Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brave Festival 2010: Spotkanie z tancerkami brzucha

BasiaM
BasiaM
SekubaTraore - wirtuoz donso ngoni utknął w drodze do Polski. Spektakl w Imparcie odwołano. Ale to nie przekreśliło planów na wczorajszy wieczór.

Miałam do wyboru: Operę z  występem mistrzyni sztuki pansori Ahn Sook-sun lub Festiwalowy Klub "Kamfora" na ul. Św. Antoniego z wernisażem fotografii Dagmary Skubiszewskiej. Wybrałam to ostatnie.

W piwnicy "Kamfory" powitał mnie cudowny chłód, co już było znakiem, że wybrałam dobrze, bo na dworze panował upał. Okazało się, że czekają mnie tutaj dwie atrakcje. Oprócz wystawy zdjęć przewidziano również pokazy taneczne.

Występ tancerek oglądałam z dużym zainteresowaniem. Przy pięknej arabskiej muzyce zjawiskowe dziewczyny otwierają przed widzami świat kobiecej zmysłowości. Tańczą całym ciałem - stopami, dłońmi, szyją, ramionami, mimiką twarzy i oczywiście brzuchem. Wirują woale, dzwonią koraliki... Atmosfera przesiąka powoli nutą Orientu. Ideą założycielek szkoły jest jednak obalenie kojarzenia tańca brzucha jako tańca służącego uwodzeniu

Pokaz tańca brzucha podczas Brave Festivalu

Po pokazie rozmawiam z właścicielkami szkoły An Najma, w której uczą się młode dziewczęta: Anią Zielińską i Grażyną Kłębek.

Czym jest "taniec brzucha"?

Grażyna: To kwintesencja kobiecości, zmysłowości, egzotyki. Pozwala każdej kobiecie wydobyć swoje wewnętrzne piękno.

Dziewczyny swoim tańcem opowiadają jakąś historię... o czym?

Ania: Każda kobieta w tańcu wyraża siebie i swoje emocje, zarówno te pozytywne, jak i to, co ją boli.

Pokazałyście dzisiaj także i inny, nieznany taniec. Co to za "Czarne tancerki"? Tańczyły jakoś inaczej?

Ania: To Tribal. Mówimy na niego "mroczna odmiana tańca brzucha". Jest połączeniem tańca brzucha, etnicznych tańców północnoafrykańskich i indyjskich oraz flamenco. Stroje są mniej orientalne, kolorystycznie dominuje tu czerń. Stroje nawiązują do różnych kultur czy grup etnicznych. Może być i kolorowo, jak i czarno. Nawiązania stylistyczne mogą sięgać zarówno Afryki jak i Indian z Ameryki Północnej czy też tanców indyjskich.

Jesteście piękne, zmysłowo tańczycie nie tylko na pokazach, ale i na różnego rodzaju imprezach... Co na to Wasi mężowie? Pewnie zazdrośni bardzo!

Grażyna: (śmiech) Początkowo, ale szybko przekonali się, że to profesjonalne zajęcie. Dzisiaj są członkami naszego teamu: są naszymi kierowcami, fotografami. Pomagają i wspierają nas.

Myślałam, że do takiego tańca potrzebna jest wiotkość, smukłość, delikatnie puszysty brzuszek i młodość... A na scenie dzisiaj widziałam i szczupłe dziewczęta i puszystą panią.

Grażyna: Ten taniec dodaje pewności siebie. Tusza i wiek mogą być atrybutem piękna każdej kobiety. Zapraszamy dziewczyny i panie, które chcą podbudować poczucie własnej kobiecości, a także wzmocnić ciało, poruszać się nie w formie nudnych ćwiczeń, a kojącego tańca. Nasz taniec wzmacnia mięśnie ud, pośladków i brzucha, poprawia sylwetkę i samopoczucie.

Hmm... pięknie brzmi, ale jakoś się nie widzę wśród tych zjawiskowych tancerek z tysiąca i jednej nocy.

Grażyna: Każda z pań może przyjść i spróbować

Ania: Oczywiście, każda pani, w każdym wieku i o każdej tuszy (śmiech)

Dziękuję za rozmowę.

Dzięki!

W kolejnym artykule poznam Was ze wspaniałą osobą, pełną odwagi i miłości do dzieci - Dagmarą Skubiszewską.

Brave Festival 2010 [serwis specjalny]

Czytaj też:
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto