Młodzież z bytomskiego elektronika, wybierając się na pierwszą w tym roku sesję rady miasta, liczyła na cud. Uczniowie marzyli o tym, że uchwała dotycząca przeniesienia ich szkoły zostanie odrzucona. Po cichu mówiło się, że jest spora szansa na przesunięcie głosowania o miesiąc, tak aby młodzież mogła dokładnie przedstawić swoje argumenty. Niestety, dyscyplina partyjna okazała się silniejsza niż protesty młodzieży, nie pomogła nawet gorąca, trwająca ponad 3 godziny dyskusja.
- Mija 12 długich miesięcy podczas których odbywał się szereg spotkań i dyskusji. Były konsultacje, każdy mógł wziąć w nich udział - mówił Piotr Koj, prezydent Bytomia z którego inicjatywy zostanie przeniesiony elektronik. - To uczniowie mechanika powinni tutaj być i tupać nogami, a nie wy. To ich szkoła przestanie istnieć, a nie technikum nr 4. Był rok żeby o tym dyskutować, a nie że za pięć dwunasta mamy rewoltę - mówił ostro Grzegorz Nowak.
Równie dosadnie wypowiadali się radni opozycji. - Mam pomysł na oszczędności w kulturze. Rozparcelujmy Operę Śląską, balet niech trafi do Teatru Śląskiego, a przedstawienia teatralne do Agory. Pomysł jest tak samo idiotyczny, jak ten o przeniesieniu elektronika - mówiła Danuta Skalska.
Głosy koalicji, jak i opozycji w większości brzmiały w podobnym tonie, czasami miało się wrażenie, że mają więcej wspólnego z wyborczą demagogią niż faktycznym dbaniem o poziom edukacji w Bytomiu. Ze wszystkich wypowiedzi warto wyłowić i zapamiętać słowa Michała Biedy, który obiecał, że jeśli kwota 32 tysięcy na przeniesienie szkoły okaże się niewystarczająca, to zostanie powiększona. - Również zostanie przeniesiony symulator lotu - mówił radny.
To jedyna pozytywna wiadomość dla uczniów elektronika. Uchwała została przegłosowana stosunkiem głosów 14 do 9.
A co dalej ze strajkiem? Uczniowie mówili po sesji, że dalej będą okupywać szkołę. Po powrocie do technikum usłyszeli, że mają zabrać swoje rzeczy i udać się do domów. Nieoficjalnie strajk został zawieszony. - To nasze dzieci podejmowały akcję protestacyjną, my jako rodzice ich wspieraliśmy. Musimy teraz razem usiąść i porozmawiać z młodzieżą. Musimy ich przekonać żeby zawiesili akcję - mówił Janusz Wójcicki, rodzic który również protestował. - A jak oceniam decyzję? Ktoś kto zajmuje się głównie swoim blogiem jest narcyzem. Nie powinien decydować o Bytomiu - dodał.
W ostatnich dniach pojawiła się również trzecia droga, władze pobliskiego Radzionkowa zapowiedziały, że są gotowe przygotować siedzibę dla elektronika u siebie. Wizja jednak wydaje się mało realna.
STRAJK OKUPACYJNY UCZNIÓW W BYTOMIU! | ||
Dzień pierwszy | Dzień drugi |
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?