Opiekunowie już od kilku tygodni przygotowywali pawilon na pojawienie się maleństwa. Zadbali o to, by cała podłoga była pokrytą miękką ściółką, bowiem żyrafa rodzi na stojąco.
- Od dłuższego czasu spodziewaliśmy się porodu, dlatego założyliśmy w pawilonie kamerę. Żyrafka przyszła na świat akurat w nocy, jak nikogo nie było w pobliżu - mówi Jolanta Kopiec, dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.
Nowo narodzona żyrafa to pierwsza córka Lindani i ojca Ulembo, którego już niestety nie ma w chorzowskim zoo.
- Maleństwo czuje się świetnie, mama się nią bardzo troskliwie opiekuje. Zawsze jest obawa, że pierworódka, bo taką jest jej matka, może ze stresu odrzucić swoje dziecko, ale tak się nie stało i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi - dodaje dyrektor Kopiec.
Imię dla małej żyrafki wymyślą uczestnicy konkursu, który zostanie wkrótce ogłoszony. Macie już jakieś pomysły?
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?