Trzy rzuty karne, dziesięć żółtych kartek oraz jedna czerwona. Dlatego, mimo że mecz nie stał na najwyższym poziomie, to garstka widzów na Stadionie Ludowym w Sosnowcu nie mogła narzekać na nudę.
Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gości z Głogowa, którzy kontrolowali grę i dwukrotnie zdołali pokonać bramkarza Zagłębia. Bramki dla Chrobrego zdobyli Mateusz Hałambiec w 21 minucie oraz samobójcze trafienie tuż przed przerwą zaliczył Mateusz Sroka.
Trener sosnowiczan Piotr Stach musiał więc dokonać zmian w składzie, które nieco poprawiły grę. W 71 minucie gospodarze zdobyli bramkę kontaktową za sprawą Rafała Jankowskiego, który wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką. Zagłębie po golu zdecydowanie się ożywiło, ale nie zdołało doprowadzić do wyrównania. Gola zdobył za to Chrobry, także z rzutu karnego, ale po ewidentnym błędzie sędziego, gdyż faul miał miejsce przed szesnastką. Skutecznym egzekutorem był Hałambiec.
Zagłębie zdołało jeszcze odpowiedzieć tuż przed końcem spotkania golem z jedenastki ponownie Jankowskiego, ale ostatecznie to goście cieszyli się ze zdobycia trzech punktów.
Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów 2:3 (0:2)
Rafał Jankowski 71 (k), 89 (k) - Mateusz Hałambiec 21, 79 (k), Mateusz Sroka 43 (s)
WAKACYJNY BLOG MM | ||
Parchowy: Stare Drawsko | Postman: Gdańsk | Kaszana: Praga |
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?