Przyzwyczajeni jesteśmy, że to renifery z dużym porożem i czerwonymi nosami ciągną po niebie sanie Św. Mikołaja. Okazuje się, że nic bardziej mylnego. Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego obalają mity.
- Fakt, że renifer zrobił taką karierę zawdzięczamy kreskówkom Walta Disneya. Komercjalizacja renifera spowodowała, że wkradło się w jego jestestwo wiele pomyłek. Musimy zatem złamać pierwszy mit. Nieprawdą jest to, co widzimy na filmach czy w bajkach – renifer ciągnący sanie, taki jak czerwono nosy Rudolf jest przedstawiany jako zwierzę płci męskiej, ale trzeba zaznaczyć, że o tej porze roku żaden samiec renifera rogów nie ma. Panowie-renifery zrzucają jesienią rogi, natomiast rogi na zimę zachowują panie-renifery, które są ciężarne. Zatem okazuje się, że pani Rudolfowa, a nie Rudolf ciągnie sanie i to na dodatek w ciąży! - wyjaśnia nam prof. Mirosław Nakonieczny.
Naukowcy obalili też kolejny mit - renifery latać nie potrafią, choć może się czasem wydawać, że unoszą się w powietrzu. Dlaczego?
- Renifery po pierwsze nie zapadają się w śniegu. Na północy śnieg jest zbity, tworzy skorupę, która jest w stanie utrzymać ciężar renifera. Zwierzęciu, dzięki dodatkowemu, zimowemu owłosieniu, z racic robią się „poduszki”, wiec jest w stanie szybko biegać nie zapadając się w śniegu. Ot, taka zimowa zmiana opon. Ponad to, granica między śniegiem a horyzontem zaciera się i patrząc z daleka na renifera ciągnącego sanie można odnieść wrażenie, że zaprzęg unosi się nad powierzchnią ziemi - wyjaśnia dr Andrzej Kędziorski.
A co z mitem, że zwierzęta mogą odezwać się ludzkim głosem?
- Zwierzęta nie mówią, nawet w czasie Wigilii. Mówienie ludzkim głosem wśród zwierząt możemy rozpatrywać tylko w kontekście np. możliwości wokalnych ptaków, które sztukę dźwiękonaśladowczą opanowały dość dobrze. Warto też wspomnieć, że próby nauczenia szympansa jednego słowa zajęły naukowcom kilka lat pracy. Jedyny przykład ssaka, który odezwał się ludzkim głosem znajdziemy w biblijnej Księdze Liczb, gdzie ta oślica odezwała się do swego właściciel słowami „Dlaczego mnie bijesz!” - dodaje dr Andrzej Kędziorski.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?