Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarni Sosnowiec i Górnik Łęczna zagrają o Puchar Polski i duże pieniądze

Redakcja
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Krzysztof Szymczak
W finale piłkarskiego kobiet zmierzą się drużyny Czarnych Sosnowiec i Górnika Łęczna. Spotkanie rozegrane zostanie na stadionie Polonii w Warszawie w sobotę. Początek o godzinie 20, transmisja w Polsat Sport. Przed rokiem to trofeum wywalczył Medyk Konin pokonując w decydującym meczu sosnowiczanki.

Puchar Polski w piłce nożnej kobiet rozgrywane jest od 1985 roku. W swojej bogatej historii klub z Sosnowca zdobywał to trofeum aż 11 razy, a 16 razy grał w finale. Takim dorobkiem nie może się pochwalić żadna kobieca drużyna w naszym kraju. Ostatni raz po PP sosnowiczanki sięgnęły w 2002 roku. Przed rokiem w finale Czarne przegrały z Medykiem, a dwa lata wcześniej z Górnikiem Łęczna. Wtedy to w Łodzi Górnik wygrał z czarnymi 3:1. Drużyna z Sosnowca stanie zatem przed okazją do rewanżu.

– Nie patrzę na to, kto nim będzie, chcę po prostu ten finał wygrać – zapewniała Dżesika Jaszek, która wróciła na boisko po kontuzji i w meczu z KKP Bydgoszcz strzeliła dwa gole.

Bądź na bieżąco i obserwuj

W drodze do finału zespół z Sosnowca rozbił Polonię Środa Wielkopolska 8:1, w 1/8 finału pokonał Resovię 4:0, a w ćwierćfinale u siebie pokonał Tarnovię Tarnów 4:0, a na wyjeździe 6:0. W półfinale drużyna Czarnych bez większych problemów pokonała zdegradowany z Ekstraklasy KKP Bydgoszcz, wygrywając w na neutralnym boisku 3:0.

Zespoły z Ekstraklasy dołączyły do rywalizacji dopiero w czwartej rundzie. Górnik na początek rozgromił Sokoła Kolbuszowa Dolna 7:1, następnie pokonał rezerwowy zespół UKS SMS II Łódź 4:0, w 1/4 finału okazał się lepszy od broniącego trofeum Medyka, wygrywając na wyjeździe 3:1 i remisując u siebie 1:1. W półfinale zespół z Łęcznej pokonał UKS SMS Łódź 3:0.

Zespół z Łęcznej zagra w finale Pucharu Polski po rocznej przerwie i stanie przed szansą wywalczenia dubletu. W przedwcześnie zakończonym z powodu koronawirusa sezonie ligowym Górnik zdobył mistrzostwo kraju.
– To jest nasz cel i nie wyobrażamy sobie innego scenariusza – zapewnia Ewelina Kamczyk. – Skupiamy się na tym, żeby zagrać fajne spotkanie i wygrać – dodała.

W finale Pucharu Polski po raz 16(!) wystąpi bramkarka Czarnych Sosnowiec Anna Szymańska. Reprezentanta kraju sześciokrotnie zdobywała to trofeum z Medykiem Konin, w finale grała także w ekipie Gryfa Szczecin i Pogoni Women Szczecin. W dwóch ostatnich finałach broniła już bramki Czarnych.

W tym roku rozgrywki toczą się nie tylko o prestiż, złote krążki i puchar, ale także o duże pieniądze, bo zwycięzca meczu na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej wzbogaci swoje klubowe konto o 400 tysięcy złotych, a pokonany o 100 tysięcy złotych. Piłkarki Czarnych za awans do półfinału zgarnęły 40 tysięcy premii.

Początek mecz Czarni Sosnowiec - Górnik Łęczna w sobotę (27 czerwca) o godzinie 20, transmisja w Polsat Sport.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

To jest zabawne

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czarni Sosnowiec i Górnik Łęczna zagrają o Puchar Polski i duże pieniądze - Dziennik Zachodni

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto