Co ciekawe, projekt gmachu nie został zamówiony u konkretnych architektów, lecz został wyłoniony w drodze konkursu. Przystępującym do konkursu architektom nakazano, m.in poza określonymi cechami o charakterze funkcjonalnym, zaprojektowanie gmachu „skromnie i celowo, lecz z zachowaniem charakteru monumentalnego”, co specjalnie należało podkreślić w części przeznaczonej dla sejmu. Wykluczono także użycie stylu gotyckiego. Konkurs został rozstrzygnięty latem 1923 roku, oceniono aż 60 projektów, z których większość odrzucono. Wśród argumentów Sądu Konkursowego, dotyczących odrzuconych prac, można znaleźć następujące stwierdzenia: „Ciemne korytarze, ciemne ubikacje, elewacja zupełnie chybiona”, „Koncepcja doktrynerska zupełnie niepoważna”, czy też „Fasada mało poważna, nieodpowiadająca gmachowi Województwa i Sejmu”.
Zwycięską pracę stworzyli krakowscy architekci: Piotr Jurkiewicz, Kazimierz Wyczyński, Ludwik Wojtyczko i Stefan Żeleński. Ich koncepcja została wcielona w życie: urząd budowano w latach 1924-1929 i pochłonął kwotę 12,5 mln ówczesnych złotych, co przekłada się na kwotę ok. 75 mln dzisiejszych złotych. W efekcie powstał budynek o kubaturze 161 tys. m3, powierzchni całkowitej 38 tys. m2, powierzchni użytkowej 28 tys. m2 i wysokości 27,5 m.
Unikatową atrakcją Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego jest tzw. winda paciorkowa, która funkcjonuje w niewielu miejscach w Europie, a w Polsce są tylko trzy inne egzemplarze wind tego rodzaju. Wytrwali miłośnicy podróżowania w „skrzyniach” windy mogą oddawać się tej przyjemności bez końca, gdyż krążą one nieprzerwanie dookoła niczym specyficzna karuzela, z tą jedynie różnicą, że zamiast koła obieg ten ma kształt prostokąta – na dole i górze kabiny przesuwają się w poziomie. Z windy na co dzień korzystają pracownicy, budzi też ona wielkie zainteresowanie klientów i gości odwiedzających ten wspaniały gmach. Czasami jednak zdarza się, że kabina nie funkcjonuje. A to z powodu incydentów, jak wówczas, gdy do non stop pozostającej w ruchu kabiny bez drzwi próbowali wejść malarze z prawie… trzymetrową drabiną. Ta oczywiście utknęła, zablokowała i uszkodziła windę i wyłączyła ją z użytkowania na kilka długich tygodni…
Śląski Urząd Wojewódzki w liczbach…
Budowa Gmachu Województwa i Sejmu Śląskiego trwała 5 lat.
Konkurs wiedzy
Odpowiedz jako pierwszy na poniższe pytanie konkursowe i wygraj spotkanie z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem oraz zwiedzanie Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego!
Odpowiedź należy przesłać na adres [email protected] (szczegółowe informacje oraz regulamin dostępne są na stronie www.katowice.uw.gov.pl).
Pytanie konkursowe nr 1:
W historii gmachu Sejmu Śląskiego i Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego jeden wojewoda nie tylko w nim pracował i urzędował, ale również mieszkał ze swoją rodziną. Był to:
a) Józef Rymer,
b) Michał Grażyński,
c) Wojciech Czech,
d) Jarosław Wieczorek.
Regulamin konkursu dostępny jest TUTAJ.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?