Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Droga do Santiago de Compostela prowadzi przez nasz region...

Arkadiusz Biernat
Piotr Matusek (w środku)  pielgrzymuje do Santiago de Compostela od kilku lat. Każdego roku pokonuje inny europejski odcinek
Piotr Matusek (w środku) pielgrzymuje do Santiago de Compostela od kilku lat. Każdego roku pokonuje inny europejski odcinek arc
Jedna z dróg prowadząca do Santiago de Compostela w Hiszpani prowadzi przez Rudy, Nędzę, Racibórz i Krzanowice. Ten szlak chcą odtworzyć i oznakować członkowie Górnośląskiego Klubu Przyjaciół Camino.

Od ponad tysiąca lat wierni pielgrzymują do Santiago de Compostela w Hiszpanii, gdzie w katedrze, według przekonań pielgrzymów, znajduje się ciało św. Jakuba Większego Apostoła. Droga św. Jakuba jest jednym z najważniejszych chrześcijańskich szlaków pielgrzymkowych, obok szlaków do Rzymu i Jerozolimy.

-Camino de Santiago to droga dla każdego. O tyle niezwykła, że każdy przeżywa ją na inny sposób. Warto przejść te kilometry, żeby zrozumieć coś wielkiego, znaleźć radość w zwykłych czynnościach, pobyć z Bogiem, przyjaciółmi nieznajomymi z całego świata - mówią pielgrzymi. Najbardziej znany jest ponad 1000 km odcinek hiszpański (od granicy z Francją). Ale pielgrzymi mogą dotrzeć do celu jednym z wielu szlaków. Takie też biegną przez Polskę. Od kilku lat trwają prace nad odtworzeniem polskiego kawałka jakubowego szlaku. Śląski odcinek jest drogą handlową Via Regia.

- Z historii wiemy, że biegnie od niego nitka na Morawy. Nasz klub próbuje ją teraz wyznakować i połączyć z drogami w Czechach - wyjaśnia Piotr Matusek z Górnośląskiego Klubu Przyjaciół Camino. Ma się rozpoczynać w Toszku, biec przez m.in. Rudy, Nędzę, Racibórz, Krzanowice i dalej przez Czechy do Hiszpanii. Na ten moment droga jest oznaczona do Rud. Z Nędzy do Raciborza ma prowadzić czerwonym szlakiem husarii polskiej (prawdopodobnie tą trasą wędrowały wojska Jana III Sobieskiego na odsiecz Wiednia).

- Przez ten teren przeszła potężna wichura i wstęp do lasu, a tym samym na szlak jest teraz niemożliwy. Dlatego zaczęliśmy znakowanie od drugiej strony czyli bliżej granicy z Czechami - wyjaśnia Piotr Matusek.

Droga oznaczana jest muszlą św. Jakuba, która jest także symbolem pielgrzymów, i żółtymi strzałkami (całość na niebieskim tle).

Jej charakterystyczny kształt pochodzi od muszli występujących licznie na wybrzeżu Atlantyku przegrzebków, które chętnie zbierane przez pątników stanowiły pamiątkę i swego rodzaju dowód odbycia pielgrzymki do grobu tego świętego.

Z czasem stając się symbolem pielgrzymek w ogóle. Z tego regionu też pielgrzymowano do Hiszpanii. Taką muszlę odkryto przy pochówku w Raciborzu. Zachowała się w doskonałym stanie i jest w raciborskim Muzeum.

Oznakowanie szlaku to ukłon nie tylko w stronę pielgrzymujących za jednym zamachem do Hiszpanii, ale także do tych pokonujących mniejsze odcinki. - Są ludzie, którzy przemierzają drogę w całości. Mają zdrowie, czas i pieniądze.

Są też tacy, którzy dzielą ją na odcinki i na przykład każdego roku pokonują kolejny. Jest pełna dowolność. Ale nie każdy może sobie pozwolić na wyjazd za granicę, czy to ze względów organizacyjnych, czy finansowy. Drogę św. Jakuba można przeżyć tutaj, w Polsce, bez kosztownych wyjazdów. Można przecież przejść przez kilka dni kilkudziesięciokilometrowy odcinek np. po ziemi raciborskiej - opowiada Piotr Matusek.

Podkreśla, że w naszym regionie nie brakuje malowniczych tras. Piękno przyrody, malownicze miasteczka, spokojne wsie, pola, rzeki, lasy, zabytkowe kościoły, przydrożne krzyże i kapliczki, wszystko to co sprzyja wyciszeniu i nastraja do refleksji można spotkać m.in. w powiecie raciborskim. Droga św. Jakuba nie jest tylko dla wierzących. Oznakowanie może być przydatne turystom.

- Jest nawet takie powiedzenie, że wielu wyrusza na szlak jako turyści, a kończą jako pielgrzymi - dodaje Piotr Matusek. Inicjatywa Górnośląskiego Klubu Przyjaciół Camino ma też drugi cel - uświadomienie okolicznym mieszkańcom, że przez ich miejscowości mogą przechodzić pielgrzymi.

- Pokonują wiele kilometrów. Zwracajmy na nich uwagę. Czasem wystarczy pozdrowienie, miłe słowo, a czasem szklanka wody, czy nocleg. Chcemy uwrażliwić mieszkańców na pielgrzymów. Tym bardziej, że na zachodzie mieszkańcy są bardzo otwarci - słyszymy - od członków Górnośląskiego Klubu Przyjaciół Camino.

Droga św. Jakuba do historycznego miejsca

Celem pielgrzymów wędrujących szlakiem Camino de Santiago jest katedra św. Jakuba Apostoła Starszego w Santiago de Compostela. W katedrze tej wedle legend i wierzeń znajduje się grób i ciało Świętego Jakuba Starszego- jednego z dwunastu Apostołów Chrystusa, który głosił słowo Jezusa właśnie na Półwyspie Iberyjskim. Następnie powrócił do Jerozolimy, by zostać jej biskupem.

Tam w 44 roku został ścięty przez Heroda Agryppę, a jego ciało zostało załadowane na łódź, której celem była właśnie Galicja w Hiszpanii. Tam został złożony do grobu, który dziś można odwiedzać w Santiago de Compostela. Po wizycie Jana Pawła II w Santiago de Compostela w 1982 r. Rada Europy uznała Drogę św. Jakuba za drogę o znaczeniu dla kultury kontynentu i zaapelowała o odtwarzanie i utrzymywanie dawnych szlaków pątniczych.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Waloryzacja emerytur 2018 TABELA. O ile wzrośnie emerytura?

"Najlepsze" stylizacje prosto ze śląskich ulic [Faszyn from Śląskie]

Dzień Kobiet: 8 marca oczami internautów [MEMY]

Facebook uznał te zdjęcia za nieprzyzwoite. Pozory mogą mylić... [ZDJĘCIA]

Kuchnia śląska. Co o niej wiesz? Rozwiąż QUIZ!

Premiery samochodów podczas targów w Genewie [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto