Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drzewa nie obronią się same, więc im pomóż!

Redakcja

Wnaszym kraju trwa masowa wycinka drzew. Pod topór idą młode i stare drzewa. Straty są zatrważające, ponieważ drzewa spełniają nieocenioną rolę w życiu człowieka i przyrody. Powinniśmy nie tylko sadzić drzewa, ale otaczać je opieką i leczyć - mówił Jacek Bożek, szef Klubu Gaja, kiedy z początkiem tego roku startowała kampania „Leczymy drzewa”. Od tego czasu wiele się nie zmieniło, choć trwa okres ochronny dla drzew i gniazdujących w ich koronach ptaków. Wokół Puszczy Białowieskiej robi się coraz głośniej w całej Europie, a ekolodzy pieczętują powalone pnie wizerunkiem ministra środowiska i hasłem „Tu byłem - Szyszko”. Ustawa pozwalająca na „zbójecką” wycinkę będzie zmieniona, ale zanim drzewa będą mogły znów spokojnie „opowiadać nam” swoje nieraz wielowiekowe historie, niemal wszystkie organizacje ekologiczne organizują akcje, których to właśnie drzewa są bohaterami.

Po co? Aby ostrzegać , co tracimy, nie szanując naszych „zielonych płuc” i uczyć młodzież, że drzewa nie obronią się same, jeśli im nie pomożemy. Bo one są długowieczne, ale umierają stojąc - cicho. Głośno musimy mówić za nie i w ich obronie my - ludzie!

„365 drzew”, „Pożegnanie” i „Matki Polki na wyrębie”

To tylko niektóre z eventów przygotowanych w ramach Ekodzieła, festiwalu odbywającego się już trzeci raz w Bielsku-Białej, Bystrej i w Żywcu. To impreza kulturalna, ale i ekologiczna. Zakończyła się niedawno, bo 1 czerwca i - jakże by inaczej - w tym roku poświęcona była drzewom.

Malarka, performerka i aktywistka Cecylia Malik oraz Jacek Bożek zaprosili do udziału w akcji artystycznej „Pożegnanie drzewa”. Cecylia Malik jest autorką wielu wystaw i projektów artystycznych. Do najważniejszych z nich można zaliczyć „Matki Polki na wyrębie” i „365 Drzew”. Od wielu lat Cecylia Malik współpracuje z Klubem Gaja. Akcję „Pożegnanie drzewa” przygotowaną w ramach Ekodzieła 2017 poprzedziły warsztaty plastyczne z młodzieżą, która wykonała scenografię happeningu i w nim uczestniczyła. Akcji towarzyszył wernisaż wystawy „W sercu drzewa stoję” Beaty Tarnawy i prezentacja animacji Klubu Gaja w sugestywny sposób przedstawiająca naszą przyszłość bez drzew.

- Realizując swój projekt „365 Drzew” codziennie wchodziłam na inne drzewo. To były stare jesiony, wiotkie brzozy, kwitnące kasztanowce, kruche topole. Połowy tych drzew już nie ma. Odchodzą niezauważone z naszego krajobrazu. W tym roku znikło ich prawie dwa miliony. Teraz jestem Matką Polką na wyrębie z malutkim Ignasiem przy piersi. Bez drzew nie ma jutra. Wierzę, że zrozumiemy to i nabierzemy do nich szacunku - mówiła artystka.

Nie zawsze je żegnamy, bo możemy także powitać

- To dobrze, że tyle teraz mówimy o drzewach. Szkoda jednak, że tylko w kontekście ich utraty. Nasze stowarzyszenie od początku działalności zajmuje się drzewami. Nie spoczniemy w naszych wysiłkach przedstawiania drzew jako naszych przyjaciół i sprzymierzeńców, a sztuka i twórczość świetnie się do tego nadają - zapewniał podczas tegorocznego Ekodzieła Jacek Bożek, człowiek, któremu gdyby drzewa mogły przyznać „medal za zasługi”, z pewnością by to zrobiły. Za determinację w ich obronie i także za optymizm. Bo szef Klubu Gaja nie tylko „biadoli” nad losem drzew, ale działa - sadzi nowe i leczy wiekowe.

W programie Ekodzieła było m.in. „Powitanie drzewa”, czyli wspólne posadzenie lipy drobnolistnej w ogrodzie przy Willi Sixta. Była też rozmowa o drzewach z dr hab. Anną Orczewską z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, odbyły się warsztaty dla dzieci poświęcone drzewom. Najmłodsi projektowali szablony drzew oraz montowali modrzewiowe domki dla ptaków. W Żywcu, w Miejskim Centrum Kultury był pokaz filmu dokumentalnego dla dzieci „Było sobie drzewo” (w reżyserii M. van der Werfa, Holandia). Po projekcji edukatorzy Klubu Gaja rozmawiali z młodą publicznością o roli drzew, szczególnie w mieście.

A kilka dni wcześniej uczniowie i nauczyciele z Zespołu Szkół Przyrodniczo-Technicznych w Międzyświeciu zorganizowali wielkie sadzenie zadrzewień śródpolnych w Iskrzyczynie na Śląsku Cieszyńskim. To kolejna inicjatywa w ramach akcji „Święto Drzewa - wśród pól”. Tym razem uczniowie z kierunku architektura krajobrazu i rolnictwo posadzili wzdłuż potoku Golina ponad 160 drzew i krzewów rodzimych gatunków, takich jak jarzębina, głóg, brzoza, grab, klon, lipa, orzech laskowy i dereń jadalny. Posadzone drzewa będą kiedyś „stołówką” oraz schronieniem dla ptaków i innych zwierząt. Tlenem dla ludzi!

Trwa również „zrzutka” na leczenie 1000-letniego dębu Bolko. Efekty są, bo ten majestatyczny symbol piękna i historii jest przedmiotem naszej dumy i nie daj Bóg, żeby komuś „strzeliło do głowy”, że można go zaniedbać, albo „wyciąć” z pamięci pokoleń. (ET)

620 tysięcy osób posadziło ponad 780 tysięcy drzew. To w ramach projektu „Święto Drzewa - wśród pól” dotowanego także przez WFOŚiGW.

Ratujmy, co możemy! - Stare, wiekowe drzewa to świadkowie historii i strażnicy pamięci. Pomagajmy tym drzewom weteranom, bo to one stanowią wartość w nieprzemijającej sztafecie współzależności. Stwórzmy krąg przyjaciół drzew i ratujmy, co jeszcze możemy - zachęca Jacek Bożek do wsparcia leczenia drzew. Chcesz się przyłączyć do akcji - wejdź na stronę: www.klubgaja.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto