Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dworcowa w Katowicach. Trudno wyobrazić sobie miasto bez tej ulicy. Zobaczcie historyczne zdjęcia

Tomasz Borówka
Tomasz Borówka
Ulica Dworcowa w Katowicach, pierwsza połowa lat 40. XX w
Ulica Dworcowa w Katowicach, pierwsza połowa lat 40. XX w archiwum prywatne
Dziś trudno wyobrazić sobie Katowice bez ulicy Dworcowej. Dworcowa w Katowicach jest jakby od zawsze. No, oczywiście nie od średniowiecza, kiedy Katowice się narodziły, ale na pewno odkąd dotychczasowa wieś przeobraziła się w miasto. To zaś nastąpiło w 1865 roku. Jednak już wcześniej zaczęły przez Katowice jeździć pociągi i powstał pierwszy w mieście dworzec kolejowy. Zobaczcie historyczne zdjęcia. Kliknijcie "ZOBACZ GALERIĘ".

Pierwszą linię kolejową na Śląsku uruchomiono 22 maja 1842 roku, a jej tory były zarazem pierwszymi na terytorium dzisiejszej Polski. Burzliwy rozwój kolei był jednym z czynników, które odmieniły oblicze XIX-wiecznej Europy.

Śląsk, którego większość należała do Prus i wraz z nimi weszła w skład zjednoczonych Niemiec, również został ogarnięty "gorączką kolei". W 1837 r. powstała spółka akcyjna o nazwie "Górnośląska Kolej Żelazna" (Oberslesische Eisenbahngesselschaft), która w 1841 r. uzyskała odpowiednią koncesję. W roku 1843 tory kolei górnośląskiej sięgały już do Opola, w 1845 – do Kędzierzyna i Gliwic.

Pierwszy pociąg przyjechał do Katowic w 1846 r.

Linia kolejowa w Katowcach została oficjalnie oddana do użytku 3 października 1846. Przebiegająca przez Katowice linia kolejowa wiodła dalej do Mysłowic i granicy galicyjskiej granicy. Kolej żelazna stawała się bodźcem do rozwoju miast na swojej trasie. Błyskawiczną karierę Katowic umożliwił w znacznej mierze sukces starań Friedricha Grundmanna o to, by przez tę mało jeszcze znaną osadę nad Rawą przebiegały kolejowe tory. Niektóre miasta przegapiły jednak wielką, cywilizacyjną szansę. Brak połączenia kolejowego w sytuacji, gdy sąsiedzi już je posiadali, zepchnął je na dalszy plan. Taki los spotkał np. Bytom. W latach 40. XIX wieku korzystając z usług kolei przewożono już więcej węgla, niż drogą wodną, będącą wcześniej najbardziej efektywnym środkiem transportu.

Ulica Dworcowa w Katowicach, pierwsza połowa lat 40. XX w

Dworcowa w Katowicach. Trudno wyobrazić sobie miasto bez tej...

Dworzec kolejowy w Katowicach był więc niezbędny. Pierwszy dworzec był prowizoryczny i niezbyt reprezentacyjny. Tak naprawdę, jego parterowy budynek niewiele różniło od wiejskiej chałupy. W końcu jednak ruszyła budowa dworca z prawdziwego zdarzenia. Podróżni mogli z niego korzystać od 1865 roku.

Am Bahnhof, Banhofstrasse, Dworcowa

Wtedy już istniała przy dworcu ulica Am Bahnhof. Do Dworca, bo tak tłumaczy się na język polski pierwotna nazwa Dworcowej, ciągnęła się wzdłuż torów kolejowych, początkowo na odcinku pomiędzy Sedanstasse i Poststrasse (dzisiejszymi Mielęckiego i Pocztową). Prócz szybko rozwijającego się przy niej kompleksu budynków kolejowych od strony południowej (której zabudowa uformowała się do pierwszych lat XX wieku), w drugiej połowie wieku XIX wyrosły kamienice tworzące południową pierzeję ulicy, która tymczasem zmieniła nazwę na Bahnhofstrasse.

W 1922 roku, po włączeniu Katowic do Polski, Dworcowa otrzymała nazwę, którą nosi do dziś (z przerwą w okresie II wojny światowej). Przez katowicki dworzec siłą rzeczy przewijały się znaczące postaci okresu międzywojenngo. To tutaj spędził noc w wagonie Józef Piłsudski w 1922 roku, zawiedziony nie dość entuzjastycznym powitaniem w Katowicach. To tu witano Michała Grażyńskiego, przybywającego do Katowic w 1926 roku, by objąć urząd wojewody. To tu w 1936 r. prezentowała broń kompania honorowa przed generałem (jeszcze wtedy) Edwardem Śmigłym-Rydzem, kiedy przyjechał do Katowic na huczne uroczystości 15-lecia III powstania śląskiego. Katowicki dworzec, zatłoczony uciekającymi z Katowic w panice przed zbliżającym się wybuchem wojny przyjezdnymi mieszkańcami Katowic, pojawia się też na pierwszych stronach powieści Kazimierza Gołby "Wieża spadochronowa".

We wrześniu 1939 r. Dworcową maszerowali już żołnierze Wehrmachtu i bojownicy freikorpsu Ebbinghaus. Na rogu Dworcowej i Pocztowej zrobiono wtedy mało znane zdjęcie, na których uzbrojeni Niemcy prowadzą grupę więźniów. Niewykluczone, że ludzie ci zostali później zamordowani.

Stary dworzec, który przeżył nowy

W drugiej połowie XX wieku Dworcowa została przedłużona w kierunku wschodnim. Stało się tak w związku z budową nowego dworca kolejowego w Katowicach. Jego powstanie pozbawiło stary dworzec większości swoich pierwotnych funkcji, choć nie uległ on na szczęście wyburzeniu, a nawet - w 1975 r. - został wpisany do rejestru zabytków. Przez długie lata korzystali z niego handlowcy (funkcjonowały w nim sklepy), a nawet sportowcy (grali tam siatkarze KS Kolejarz).

Samą Dworcową "przebito" na wschód, wyburzając północną część zabudowy ulicy Pocztowej. "Nowa" Dworcowa, przebiegając pod nowym dworcem, sięgnęła w związku z tym aż ulicy Słowackiego. W XXI wieku, po wyburzeniu dworca z lat 70., Dworcowa została skrócona o teren, na którym powstał następny, obecny dworzec kolejowy w Katowicach.

W ten sposób stary dworzec w Katowicach przetrwał swojego bezpośredniego następcę. Doczekawszy XX wieku, zyskać ma nową funkcję. Pomieści teraz m.in. bank i restaurację. Nawiasem mówiąc, jedno i drugie nawiązuje jakby do historii tego miejsca - przed laty w kompleksie katowickich zabudowań dworcowych funkcjonowały m.in. restauracja Dworcowa oraz Kolejowa kasa Oszczędności.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto