Zielone Czeki po raz pierwszy przyznano w 1994 roku i od tego czasu nagroda zyskiwała na popularności. Dlaczego?
Bo otrzymują ją nie instytucje, lecz osoby i nie tylko w formie medali czy dyplomów uznania, lecz również w złotówkach. I chociaż nikt z laureatów nie działa na rzecz środowiska dla pieniędzy, to miło jest, jeśli pasja i zaangażowanie doceniane są w sposób bardziej konkretny niż np. statuetka. Zielone Czeki to jedyna w Polsce tego rodzaju nagroda, taki śląski patent na promowanie eko-pasjonatów, którzy dla ekologii znajdują czas poza obowiązkami zawodowymi.
Kandydatów do nagrody zgłaszają instytucje ochrony środowiska z naszego regionu, organizacje pozarządowe o charakterze regionalnym, szkoły wyższe i instytucje naukowe, izby gospodarcze, a także Klub Publicystów Ochrony Środowiska EKOS oraz Komisja Ochrony Środowiska Sejmiku Województwa Śląskiego.
W tym roku nominowano do Zielonych Czeków 64 osoby. Przyznano 9 nagród, w tym 6 indywidualnych i jedną zespołową.
- Nagradzamy ludzi twórczo myślących o środowisku, dążących do tego, by poprawiać warunki życia każdego z nas. To właśnie dzięki ich pasji i zaangażowaniu staje się możliwe wprowadzanie istotnych innowacji w środowisku, nie naruszając jego bogactwa, z którego człowiek może mądrze korzystać - powiedziała prezes Funduszu Gabriela Lenartowicz podczas uroczystości wręczania nagród.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?