Sygnał o tym wysypisku dostaliśmy od naszej Czytelniczki z Lędzin, która kiedy tylko ma wolną chwilę, bierze kije do nordic walking i rusza w trasę. Jej ulubiona to ta z Olszc na Ratusz koło osadnika przy ul. Łukasińskiego. Jak mówi, jest tam zielono i spokojnie, samochody praktycznie nie jeżdżą, ale to co ostatnio ujrzała popsuło cały spacer.
- Tuż przy ścieżce ktoś zrobił sobie plenerowy kubeł na śmieci. Kilka worków wypełnionych po brzegi odpadami szpeci cały krajobraz - skarży się pani Agnieszka.
Ekologiczny patrol w Tychach: Mieli posprzątać w lesie czułowskim. Efektów nie widać
Jednak, kiedy przyjechaliśmy na wskazane miejsce, naszym oczom ukazał się niecodzienny widok. Dwójka młodych ludzi kończyła już sprzątać ostatnie worki. Arkadiusz i Danuta przyjechali tutaj specjalnie, aby zrobić porządek w tym miejscu, bo sami też lubią tutaj przychodzić i widok śmieci ich drażnił.
- Trzeba jakoś pomóc przyrodzie, bo to, do czego ludzie są zdolni. po prostu nie mieści się w głowie - powiedzieli.
Arek i Danuta poświęcili kilka godzin czasu, aby wysprzątać okolicę. Zebrali pięć worków, które zapakowali do samochodu i wywieźli na swój koszt.
Dziękujemy.
Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie nam dzikie wysypiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?