- Kolorowe opakowania po zjedzonych chipsach zamiast kwiatów, szkło ze stłuczonych butelek w miejscu zniczy. W takiej oto scenerii przy ul. Słonecznej w Milowicach znajduje się kurhan z XIX-wieczną kapliczką św. Jana, w którym spoczywają szczątki powstańców listopadowych i styczniowych. Mogiła, na co dzień zaniedbana i zapomniana, niczym Feniks z popiołów "odradza się" przy różnego rodzaju wydarzeniach okolicznościowych, tylko po to, by za chwilę znów zanurzyć się w otchłani śmieci i niedbalstwa - pisze pani Izabela. Zwracała się w tej sprawie do wielu osób i instytucji, ale bez efektu.
- Przy kurhanie, co jakiś czas, gromadzi się pokaźna liczba śmieci, z którą bezskutecznie próbują walczyć niektórzy mieszkańcy osiedla przy ul. Słonecznej. Działające w Milowicach Towarzystwo Przyjaciół Milowic do tej pory nie odrobiło pracy domowej, zamiatając pod dywan kwestię mogiły. Podobnie jak Urząd Miasta - skarży się pani Izabela.
Romuald Śmigielski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miejskiego obiecuje, że teren zielony wokół kapliczki zostanie wykoszony na przełomie lipca i sierpnia bieżącego roku, co ma wpłynąć pozytywnie na jego wygląd. Co do części dotyczącej utrzymania czystości i porządku przy kapliczce, sprawę przekazał do Wydziału Kultury i Sztuki UM. Czy wydział zaopiekuje się kapliczką? Zobaczymy.
Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie nam dzikie wysypiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?