Oto historia wyprawy na najwyższą górę świata. Nie jest to książka wyłącznie o trudach wspinania, ale o tym, jaki jest naprawdę himalajski gigant. Dziś niektórzy twierdzą, że na Everest wejść może każdy. Podobno droga na szczyt jest prosta (co roku przecież organizowane są komercyjne wyprawy na Górę Gór). Skoro jednak jest tak łatwo, dlaczego wielu wspinaczy rezygnuje? Z jakiego powodu część z nich ginie w drodze? O żadnym innym szczycie nie krąży tyle fantastycznych historii. Przy okazji swojej wyprawy autorka miała szansę sprawdzić, co jest prawdą, a co mitem. W książce, którą oddajemy do rąk Czytelników, znajdują się m.in. odpowiedzi na poniższe pytania:
- dlaczego Góra Gór nazywa się Everest i dlaczego na mapach różnie podaje się jej wysokość?
- jak wygląda najwyższa góra świata 60 lat po jej pierwszym zdobyciu i jak to z tymi pierwszymi wyprawami było?
- kim są współcześni wspinacze? Jakie mają motywacje, aby wydawać dziesiątki tysięcy dolarów na wyprawę, w czasie której ryzykują zdrowie i życie?
- dlaczego wyprawa na Everest trwa prawie dwa miesiące i dlaczego nawet wchodząc z butlą z tlenem zdobycie Góry Gór nie jest łatwe?
Konkurs TYLKO dla zarejestrowanych użytkowników!
Zarejestruj się w naszym serwisie i stwórz swój unikalny profil - slask.naszemiasto.pl/rejestracja/.
Mamy dla Was trzy egzemplarze książki "Everest. Góra Gór", aby ja wygrać należy odpowiedzieć na pytanie:
Dlaczego chciałbyś wygrać książkę "Everest. Góra Gór"?
Odpowiedzi wraz ze swoim mailem wpisujcie poniżej w komentarzach.
25 lutego 2014 wybierzemy najciekawsze odpowiedzi. Nagrodę wyślemy pocztą.
Zwycięskie komentarze:
- "W końcu dołożyliśmy draniowi" - tak 60 lat temu nowozelandzki pszczelarz Edmund Hillary, informował innych, o wspólnym z Szerpą Tenzingiem Norgayem, zdobyciu Everestu. Dzisiaj świat zawędrował daleko w przód, mamy świetne technologie i już prawie każdy może spróbować swoich sił w walce o zdobycie wierzchołka świata. Kiedyś chęć przeżycia ogromnej przygody, była głównym wyznacznikiem ciekawego życia, dzisiaj pieniądz przesłania dawne, życiowe motta. Ale są jeszcze pasjonaci. Pasjonaci gór. I choć moje najpiękniejsze chwile związane z górami, to "tylko" wypowiedziane "TAK" przed klęczącym moim facetem na szczycie Rysów, to może kiedyś... A książka "Everest. Góra gór", byłaby pięknym wprowadzeniem w temat.
- Dlaczego ja ? Cóż, po co mam pisać wypracowania jak bardzo zasługuję na powieść.. Napiszę tylko dosłownie kilka zdań ! Jestem wielką fanką książek o górach, które na pewno zawsze przeczytam i zrecenzuję, jednak nie dopuszczę do sytuacji, aby pozycja stała na mojej półce i się kurzyła ! Od razu pożyczę ją znajomym zaciekawionym tą książką, a później pewnie oddam ją do biblioteki tak aby każdy mógł poznać książkę. Jestem czytelnikiem szanującym lektury i dbam o nie jak nikt inny, dlatego mogę obiecać, że po moim użytkowaniu książka nie będzie wyglądała jak psu wyjęta z gardła.
- Dlaczego chciałbym wygrać ta książkę? Góry to moja pasja - którym poświęcam każda wolną chwilę. Wiadomo, są marzenia - wyjazd w Himalaje czy Karakorum. Te jednak wydaja się tak nierealne - kwestia budżetu wyprawy nie do przeskoczenia. Zadowalam się więc naszymi Tatrami, Alpami, a sporadycznie niedalekimi wypadami - Kaukaz, Dolomity, góry Norwegii... Wracając do pytania - dlaczego chciałbym wygrać tą książkę? Jest ona swoistym wręcz dziennikiem osoby, która wybiera się na najwyższą górę gór. Kto wie, może po przeczytaniu uzmysłowię sobie, że coś robię nie tak, że jednak może się udać...
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
