Fatalne wyniki próbnej matury z matematyki w województwie śląskim

Tak fatalnych wyników jeszcze nie było. Po raz kolejny okazało się, że dla wielu uczniów matematyka jest przedmiotem nie do przejścia i nawet tłumaczenia, że nie przerobili jeszcze wszystkiego na lekcjach, nie mogą być już żadnym usprawiedliwieniem. - To katastrofa - mówi dr Jerzy Jarosz, fizyk z Uniwersytetu Śląskiego.

Dodajmy jeszcze, że do zaliczenia testu wystarczyło uzyskać 30 proc. pkt.

- Wyniki są słabe, a w technikach bardzo słabe, tam tylko 45 proc. uczniów poradziło sobie z testem. Jeszcze gorzej próbny test wypadł w liceach profilowanych - przyznaje Roman Dziedzic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.

- Nasza radość z powrotu matematyki na maturę jest przedwczesna. Obserwujemy to na przykładzie studentów, poziom wcale nie rośnie, niestety jest coraz niższy - mówi dr Jerzy Jarosz. - Może po prostu trzeba zachęcić dzieci do nauki matematyki, zamiast tylko analizować wyniki, skoro jak na razie rezultatów nie widać - dodaje fizyk.

Wyniki w gminach i powiatach

będziński - 56,52 proc.
bielski - 62,69 proc.
Bielsko-Biała - 71,65 proc.
bieruńsko-lędziński - 64,09 proc.
Bytom - 55,63 proc.
Chorzów - 61,19 proc.
cieszyński - 74,66 proc.
Częstochowa - 61,64 proc.
częstochowski - 42,61 proc.
Dąbrowa G. - 63,70 proc.
Gliwice - 66,12 proc.
gliwicki - 49,13 proc.
Jastrzębie-Zdrój - 59,53 proc.
Jaworzno - 59 proc.
Katowice - 62,65 proc.
kłobucki - 53,03 proc.
lubliniecki - 73,18 proc.
mikołowski - 66,08 proc.
Mysłowice - 61,06 proc.
myszkowski - 56,92 proc.
Piekary Śl. - 65,28 proc.
pszczyński - 71,94 proc.
raciborski - 61,31 proc.
Ruda Śląska - 54,68 proc.
rybnicki - 54,91 proc.
Rybnik - 70,41 proc.
Siemianowice Śląskie - 52,64 proc.
Sosnowiec - 60,22 proc.
Świętochłowice - 57,40 proc.
tarnogórski - 59,08 proc.
Tychy - 61,36 proc.
wodzisławski - 71,79 proc.
Zabrze - 58,67 proc.
zawierciański - 55,17 proc.
Żory - 57,39 proc.
żywiecki - 59,07 proc.

Zdyscyplinujemy szkoły

Z Stanisławem Faberem, śląskim kuratorem oświaty, rozmawia Katarzyna Piotrowiak

Niemal 40 proc. uczniów nie poradziło sobie z zadaniami na próbnej maturze. Dlaczego jest tak źle?

Egzamin zorganizowano w listopadzie, do tego czasu uczniowie nie są w stanie opanować całego materiału. Zdajmy sobie jednak sprawę, że wielu uczniów nie radzi sobie z zadaniami otwartymi i bardzo często oddają puste kartki. Z zadaniami, w których jest kilka odpowiedzi do wyboru jest lepiej, bo tam można zdać się na ślepy los i "strzelać".

Te wnioski są niepokojące. Co zamierza kuratorium?

Znamy skalę problemu i zrobimy wszystko, żeby te wyniki poprawić, zwłaszcza w technikach, gdzie zdawalność jest niezbyt duża. Są to przecież szkoły, w których uczy się zawodów, takich jak np. mechatronika, gdzie znajomość matematyki to podstawa. Będziemy również analizować naukę w gimnazjach, żeby już na tym etapie monitorować ich umiejętności.