Flash mob o nazwie Killer (Bang! Bang!) rozpoczął się na placu tropikalnym w Silesia City Center punktualnie o godzinie 16:30. Plan organizatorów był prosty - wszyscy chętni musieli zjawić się w centrum handlowym w kamuflażu, przebrania jednak nie wchodziły w grę, trzeba było stwarzać pozory "normalnego człowieka". Znakiem rozpoznawczym była zaciśnięta lewa pięść. Punktualnie o godzinie 16:30 ktoś krzyknął "Ej" i wtedy przez pół minuty uczestnicy zabawy celowali do siebie, za pistolety służyły im własne dłonie. Kolejny okrzyk (Bang, Bang) sprawił, że zaczęli do siebie strzelać, po czym z krzykiem opuścili miejsce strzelaniny.
Tak miała zakończyć się zabawa jednak uczestnikom wyraźnie spodobało się zwracanie na siebie uwagi i wykonali jeszcze kilka podobnych akcji. W Tesco stali nieruchomo, jak zamrożeni, następnie utworzyli gigantyczną kolejkę, a na koniec nagrodzili kasjerkę brawami. Później przenieśli się do centrum Katowic, m.in. na ulicę Stawową i w podziemia dworca PKP. Co tam robili? Zobaczcie sami na wideo zamieszczonym poniżej.
Przypominamy, że to już drugi wrześniowy flash mob w Katowicach, Poprzedni to Eksperyment MP3. Zobaczcie relację wideo. Zombie na ulicach Katowic? To tylko flash mob [Wideo]
Zobacz nasze fotogalerie! | ||
Najładniejsze Ślązaczki | Dziewczyny Ryśka | Wybory Mis Lata |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?