– I tak najpierw powie mama, bo ciebie cały dzień nie ma w domu – komentuje uszczypliwie.
Coś w tym jest, bo pierwsze odgłosy niemowlę wydaje chętniej kiedy zęby szczerzy nad nim mamusia, a na ojca spogląda raczej z ciekawością.
Odwieczna rywalizacja rodziców o to, by maluch jako pierwszy zaskoczył ich wymową jest faktem, choć nie wygląda to tak jak w głupawych filmach. Tata i mama wcale nie wiszą w duecie nad niemowlakiem i nie zachęcają go do wypowiedzenia tego pierwszego, najważniejszego słowa...
To raczej najlepsza z żon przez cały dzień wywiera nacisk na dziecko zachęcając je do mówienia. Pracujący tatuś ma w tej kwestii ograniczone możliwości, ale stara się jak może, choć może tylko wieczorami.
Ojcowie mogą być jednak spokojni, bo jak wykazują badania naukowe, w zdecydowanej większości pierwszym słowem wypowiedzianym przez niemowlęta jest właśnie „tata”. I tego argumentu ojciec może użyć, kiedy małżonka przekonuje go, że z takim zaangażowaniem w życie rodzinne i wychowanie malucha nie ma co liczyć na wyróżnienie.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?