Mecz miał szczególne znaczenie dla jednego zawodnika. Kapitanem drużyny gości był bardzo dobrze znany przy Bukowej Adrian Napierała. Przed meczem prezes Wojciech Cygan wręczył zawodnikowi pamiątkową koszulkę GieKSy, a kibice zawiesili transparent „ADRIAN NAPIERAŁA DZIĘKUJEMY!”. W ten sposób uhonorowano ulubieńca Blaszoka za kilka lat gry w Katowicach.
W zespole z Niepołomic wystąpił także Zbigniew Zakrzewski. Były zawodnik między innymi Lecha Poznań starał się stwarzać zagrożenie pod bramką Antonina Buczka.
Samo spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Długimi fragmentami – zwłaszcza w drugiej połowie – na boisku nie działo się nic ciekawego. Być może zawodnikom udzieliła się atmosfera pikniku, wszak podopieczni Kazimierza Moskala dojechali na mecz prosto z prezentacji I drużyny połączonej z festynem rodzinnym, która odbyła się w Mysłowicach.
W 29. minucie gospodarze objęli prowadzenie. O piłkę w polu karnym rywali powalczył Grzegorz Goncerz, do odbitej futbolówki dobiegł Aleksander Januszkiewicz i ładnym, technicznym strzałem pokonał Andrzeja Sobieszczyka.
Od tego momentu niepewnie grał bramkarz Puszczy. Krótko wykonywane przez niego „piątki” okazały się wodą na młyn dla katowiczan. Najpierw pojedynek biegowy z bramkarzem wygrał Goncerz, jednak sędzia odgwizdał spalonego. Po chwili świetnym strzałem z 20 metrów popisał się Krzysztof Bodziony, ale bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Niebezpiecznie było pod bramką drużyny z Małopolski, gdy bramkarz podał piłkę na 20 metr, wprost pod nogi…Rafała Kujawy.
Druga bramka wisiała w powietrzu. W końcu w 42. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Sławomir Duda. Bramkarz sparował piłkę do boku, jednak tam najszybszy był Rafał Kujawa, który dograł na 6 metr, gdzie Goncerz tylko dopełnił formalności i umieścił piłkę w siatce.
Mecz oglądało z trybun sporo zawodników związanych z GieKSą. Można było dostrzec między innymi Michała Nawrota, Arkadiusza Kowalczyka, Macieja Wierzbickiego czy Grzegorza Fonfarę. Z tym ostatnim prezes Cygan odbył kilkuminutową rozmowę na Sektorze 4. Kolegów postanowił też odwiedzić Bartłomiej Chwalibogowski.
W ekipie z Katowic bardzo aktywny był Piotr Ceglarz. W drugiej połowie Kazimierz Moskal stopniowo wprowadzał na murawę zmienników. W samej końcówce na mocny strzał z dystansu zdecydował się Kamil Bętkowski. Piłka przeleciała jednak nad poprzeczką.
Podsumowanie meczu:
GKS Katowice - Puszcza Niepołomice 2-0 (2-0)
1-0 - Januszewski, 29 min
2-0 - Goncerz, 42 min
GKS: Buczek - Jurkowski, Kamiński, Pielorz - Januszkiewicz (60. Czerwiński), Bodziony (46. Cholerzyński), Ceglarz (70. Wieczorek), Duda (60. Wołkowicz), Pietrzak (70. Sobotka) - Goncerz (46. Pitry), Kujawa (83. Bętkowski). Trener Kazimierz Moskal.
Puszcza: Sobieszczyk - Mikołajczyk (46. Strózik), Napierała, Biernat, Cichy - Lepiarz, Gawęcki (74. Nowak), Zaremba (68. Przybył), Madejski (83. Kołodziej), Maluga (46. testowany) - Zakrzewski (70. testowany). Trener: Dariusz Wójtowicz.
**
Kliknij, aby zobaczyć więcej zdjęć
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?