Losy niedzielnego meczu w Katowicach rozstrzygnęły się tuż przed przerwą. Decydującego gola strzelił w 45. minucie Mateusz Kamiński po rzucie rożnym. Zwycięstwo ambitnych katowiczan było jak najbardziej zasłużone. Byli znacznie bliżej strzelenia kolejnych goli niż faworyzowany Zawisza wyrównania.
GKS Katowice: Łukasz Budziłek - Dominik Sadzawicki, Mateusz Kamiński, Adrian Napierała, Bartłomiej Chwalibogowski, Grzegorz Fonfara, Sławomir Duda, Arkadiusz Kowalczyk (79' Janusz Gancarczyk), Deniss Rakels, Krzysztof Wołkowicz (90+4' Bartosz Sobotka), Jewhen Radionow (77' Kamil Cholerzyński).
Zawisza Bydgoszcz: Wojciech Kaczmarek - Michał Płonka, Łukasz Nawotczyński, Łukasz Skrzyński, Piotr Petasz (84' Wahan Geworgian), Sebastian Ziajka (62' Tomasz Ostalczyk), Kamil Drygas, Paweł Strąk, Michał Masłowski, Daniel Mąka (70' Matej Nather), Jakub Wójcicki.
Żółte kartki: Mateusz Kamiński, Adrian Napierała, Dominik Sadzawicki (GKS) oraz Łukasz Skrzyński, Kamil Drygas, Michał Masłowski, Piotr Petasz (Zawisza).
Czerwona kartka: Michał Masłowski /90+3' za drugą żółtą/ (Zawisza).
Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).
Widzów: 4000
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?