Jak informuje śląska policja, po powrocie do domu 62-letni mężczyzna zaatakował swoją żonę. Zabił ją nożem, po czym ciężko zranił 14-letniego wnuka - który, jak wynika ze wstępnych ustaleń - stanął w obronie babci. 61-letnia kobieta z ranami brzucha trafiła do szpitala.
O zajściu sąsiadów powiadomił 9-letni brat ofiary, który pobiegł po ratunek. Na pomoc, niestety, było już za późno. Sam sprawca popełnił samobójstwo, wyskakując z okna balkonowego, usytuowanego na czwartym piętrze. W sprawie wszczęto śledztwo prokuratorskie, które pozwoli dokładnie wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?