Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze wiosną powalczy o jak najwyższe miejsce

Adrian Leks
Adrian Leks
Andrzej Orzeszek
Andrzej Orzeszek Archiwum/Dariusz Hermiersz - Górnik Zabrze
Wystartowała piłkarska ekstraklasa, zobaczcie jakie nastroje przed pierwszym meczem panują w zabrzańskim Górniku.
Zobacz również:
Górnik Zabrze i Ruch Radzionków rozpoczęli współpracę

O zimowych transferach, Wielkich Derbach Śląska i najbliższym ligowym meczu z Polonią Warszawa rozmawialiśmy z Andrzejem Orzeszkiem, dyrektorem sportowym Górnika Zabrze.

Czy jest pan zadowolony z transferów jakich Górnik dokonał w zimowym okienku transferowym?

- Wszystkie transfery, które planowaliśmy dokonać udało się zrealizować. Nawet przyjście Roberta Jeża dopięliśmy, że tak powiem ''rzutem na taśmę''. Plany zostały więc zrealizowane i na razie jesteśmy zadowoleni. Natomiast czas pokaże jakimi wzmocnieniami okażą się nowi piłkarze.

Kto, obok Jeża, powinien okazać się Waszym największym wzmocnieniem w rundzie wiosennej?

- Liczymy przede wszystkim na doświadczenie wspomnianego Słowaka oraz jego rodaka Michala Gasparika. Zawodnicy na pewno podniosą poziom gry. Robert Jeż to w końcu były uczestnik tegorocznej Ligi Mistrzów w barwach Żiliny i kapitan tego zespołu. Pozostali piłkarze na pewno wzmocnią rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie.

Czy w Zabrzu myśli się już o Wielkich Derbach Śląska? To spotkanie szczególnie emocjonujące dla kibiców już za niecały miesiąc.

- Teraz koncentrujemy się na Polonii Warszawa i to jest dla nas temat numer jeden. Następnie gramy z Zagłębiem Lubin i Arką Gdynia. Wszystko po kolei, przyjdzie też czas na Ruch. A co do samego meczu, to mam nadzieje, że kibice obu zespołów w Chorzowie zobaczą świetne widowisko.

Jakie miejsce w tabeli na koniec sezonu zadowoli działaczy 14-krotnych mistrzów Polski?

- Powiem krótko - jak najwyższe.

Rundę rozpoczniecie od wyjazdowego meczu z Polonią Warszawa, czy wszyscy zawodnicy są gotowi do gry oraz jak ocenia pan Wasze szanse w tej rywalizacji?

- Z Polonią na pewno nie zagrają Michał Pazdan i Maciej Bębenek. Co do wyniku, to na początku meczu zawsze mamy punkt i na pewno super będzie jak ten punkt uda nam się obronić. Z pewnością jednak poszukamy swoich szans, bo przecież wychodzi się na boisko po to, żeby mecz wygrać i nie ma znaczenia z jakim rywalem gramy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto