Mieczysław Bieniek z Katowic, to wśród polskich podróżników postać dobrze znana. Podróżował po Afryce, Ameryce Południowej i przede wszystkim Azji. Niezwykle ciepły, potrafiący barwnie opowiadać, urzeka słuchaczy łączeniem wątków śląskich z azjatyckimi. Wypracował swój własny styl zwiedzania, daleko od utartych ścieżek i tras. Unika turystów, za to uwielbia rozmawiać z ludźmi, z nimi jeść i mieszkać.
Na pierwszą swą wyprawę wyruszył praktycznie bez grosza przy duszy, nie znając ani kraju, ani języka. Po wypadku w kopalni - Bieniek przepracował 27 lat w KWK Wieczorek - jego świat się zawalił. Naprawdę uwielbiał swoją pracę, której ze względu na uszkodzenia słuchu i wzroku nie mógł kontynuować. Postanowił więc ''na wariata'' wyruszyć na wyprawę do Indii. Najpierw przerażony, z czasem zachwycił się jednak azjatyckimi klimatami i postanowił, że dalszą część życia spędzi właśnie w podróży.
Swoją osobą i filozofią przekonał Pawła Wysoczańskiego. Wówczas bardzo młodego filmowca, który postanowił spakować kamerę i wyruszyć wraz z hajerem w daleką podróż przez Indie do Nepalu, do samego Dalajlamy. W ten sposób powstał film - "W drodze" - będący zapisem tej ciekawej podróży.
W filmie nie zabrakło elementów śląskich, bo Mieczysław Bieniek to stuprocentowy hanys, w dodatku mocno związany ze Śląskiem oraz z górnictwem i płynnie mówiący gwarą.
Już 25 listopada (piątek) o godzinie 17 "W drodze" zostanie wyświetlony w Dyskusyjnym Klubie Filmu Śląskiego "Szybowskaz". Mieszkańcy Zabrza będą mogli nie tylko zobaczyć film, ale też poznać jego głównego bohatera, który będzie gościem specjalnym pokazu.
Materiał dziennikarza obywatelskiego
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?