Każdy ratownik medyczny, który znajdzie nieprzytomną ofiarę wypadku, wie, że ma odszukać telefon komórkowy tej osoby i sprawdzić, czy na liście kontaktów między np. kuzynem Heniem a ciocią Jadzią jest skrót ICE. Naciska klawisz "połącz", dzwoni i od razu dowiaduje się od bliskich ofiary, czy np. ta choruje na cukrzycę lub serce i potrzebuje specjalnej pomocy.
Ratownicy medyczni apelują o to, by w telefonach komórkowych na pierwszym miejscu znalazł się międzynarodowy numer informujący ratowników, do kogo powinni zadzwonić w razie nagłego wypadku. ICE szczególnie ważne jest, kiedy przebywamy za granicą.
Michał Świerszcz, kierownik stacji pogotowia ratunkowego w Gliwicach, tłumaczy, czym jest ICE i jak bardzo czasem ułatwia pracę ratowników medycznych.
- I.C.E. (In case of emergency) oznacza sygnał w razie nagłego wypadku. Pozwala to ratownikom na szybki kontakt z bliskim rannego. Kiedy ofiara jest nieprzytomna, priorytetem staje się ustalenie tożsamości chorego i jego stanu zdrowia.
Bliska osoba, którą oznaczymy skrótem ICE, powinna być w stanie udzielić podstawowych informacji na temat naszego zdrowia (np. grupa krwi czy przyjmowane leki).
- Wiadomość, że poszkodowany jest uczulony na poszczególne leki naprawdę może ocalić życie - przekonuje Michał Świerszcz.
Dobrze jest, aby pod hasłem ICE umieścić kilka osób. Wymaga to jednak oznaczenia: ICE1, ICE2, itd. Daje to w gwarancję, że w nagłej sytuacji lekarz na pewno uzyska potrzebne informacje.
*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?