- Profesor Marek Nowak z GMP Architekten do piątku zobowiązał się przedstawić kosztorys ewentualnych zmian - mówi Witold Trólka z biura prasowego Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Decyzja o biało-czerwonych barwach modernizowanego Stadionu Śląskiego zapadła w lipcu 2009 roku, ale ujawniono ją dopiero we wrześniu. Już wcześniej ta kolorystyka budziła spore kontrowersje. Ruch Autonomii Śląska i kibice domagali się barw regionalnych, czyli żółtej i niebieskiej. Po wyborach samorządowych, gdy wicemarszałkiem śląskim został szef RAŚ, Jerzy Gorzelik, do pomysłu wrócono. Możliwości są dwie: albo będzie cały stadion w żółto-niebieskich barwach, albo - co bardziej prawdopodobne - biało-czerwony, ale z regionalnymi elementami na trybunach. Tak czy inaczej, wszystko zależy od tego, czy zmiany nie będą zbyt kosztowne i czy nie opóźnią jesiennego terminu oddania obiektu.
- Jestem dobrej myśli - podkreślał w rozmowie z DZ Jerzy Gorzelik. Jako zwolennik zmian kolorystyki stadionu, określił się też marszałek Matusiewicz.
Wykonanie nowej wizualizacji, przeprojektowanie stadionu zajmie 5-6 tygodni. Terminy gonią. Modernizacja areny zaczęła się w październiku 2009 roku. Dzisiaj prace są na półmetku. Każdego dnia na budowie stawia się nawet 300 robotników.
Nasza arena
Stadion Śląski będzie jednym z najnowocześniejszych obiektów w kraju.
Miesiąc temu zakończono budowę dolnego pierścienia stadionu, obecnie montowany jest ring górny. Za kilka tygodni pojawią się liny, na których zostanie naciągnięty dach areny (pow. 44 tys. m kw). Koszt prac przekroczy 400 mln zł. 1/4 tej kwoty to rządowa dotacja. Reszta pochodzi z budżetu województwa.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?