Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile zarabia się na Śląsku? Średnia krajowa to dla nas marzenie

Sławomir Cichy
Grafika: M. Michalski. źródło: sedlak&sedlak
Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego z kwietnia 2012 r., najwięcej polskie firmy płacą w Katowicach, gdzie przeciętne wynagrodzenie wynosi 5 005 zł. To więcej niż wynosi płaca w Warszawie, która znalazła się w tym swoistym rankingu na drugim miejscu ze średnią pensją 4 683 zł. Na trzecim miejscu plasuje się Gdańsk - 4 533 zł, dalej Poznań, Kraków i Wrocław.

- Te dane GUS to sukces przede wszystkim związków zawodowych, które w wielkich spółkach branży górniczej, mających siedzibę w stolicy regionu, są silne i potrafią walczyć o wzrost płac - wielokrotnie tłumaczył fenomen Katowic ekonomista prof. Andrzej Barczak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Jego zdaniem znacznie gorzej siatka płac wygląda na prowincji, gdzie w branży usługowej o pensji na poziomie pięciu tysięcy można co najwyżej marzyć.

Słowa ekonomisty potwierdzają wyniki badań zarobków mieszkańców poszczególnych województw, przeprowadzone przez firmę doradztwa personalnego Sedlak&Sedlak. Zapytali anonimowo ponad 100 tys. osób w całej Polsce, pracujących w 20 tys. firm, o ich pensje. Okazało się, że mieszkańcy naszego województwa (poza Katowicami i Gliwicami) nie tylko nie znajdują się w czołówce najlepiej zarabiających w kraju, ale pensje zwłaszcza szeregowych pracowników są u nas niższe nawet od zarobków na podobnych stanowiskach w regionach uznawanych za biedniejsze.

Szeregowi pracownicy w Śląskiem zarabiają średnio 2400 złotych, podczas gdy w sąsiedniej Małopolsce, na Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce czy województwie pomorskim średnia wśród pracowników szeregowych jest wyższa o 100 zł, a Mazowieckie z pensją na poziomie 3 tys. bije nasz region na głowę.

Anna Zarzeczna pracująca jako ekspedientka w sklepie spożywczym w Sosnowcu mówi, że jej marzeniem jest pensja uznawana w Polsce za średnią krajową.

- To prawie dwa razy więcej niż widzę na koncie każdego miesiąca po wypłacie. Koleżanki zarabiają podobnie i zawsze po komunikatach GUS zadajemy sobie to samo pytanie - kto zarabia te kokosy, o których mówią w mediach?

Skąd zatem rozbieżności między tym, co podają komunikaty GUS, a tym, co widzimy na pasku wypłaty? Czytaj więcej na dziennikzachodni.pl


Euro 2012 w Dzienniku Zachodnim SPORT, ZABAWA i...
SERWISY SPECJALNE DZIENNIKA ZACHODNIEGO
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto