Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla przejęła się niską emisją. I co zrobiła?

I czas najwyższy, bo całą tablicę Mendelejewa emitują do atmosfery nie tylko stare kalosze i plastikowe butelki spalane w domowych piecach, lecz także podłej jakości węgiel. W sytuacji, gdy oddychamy najgorszym powietrzem w Europie, każda akcja edukacyjna jest godna pochwały, choć może bez "odkryć" typu: "W większości przypadków dzieci są znakomicie przygotowane do segregacji odpadów, jednak czasem, wbrew pozorom wcale nie w najbiedniejszych domach, do domowych palenisk trafiają nawet części lodówek i inne śmieci".

Na śmieci całej odpowiedzialności zrzucić się nie da. I nie wystarczą deklaracje, że "Przy okazji prowadzenia akcji nauczyliśmy się, jak korzystać ze środków na edukację ekologiczną" lub "My chcemy tę edukację zacząć od podstaw. Nasza kampania spotkała się z dużym odzewem i jesteśmy bardzo ukontentowani jej efektami". "Od podstaw" to już ekolodzy zaczęli, "na cały kraj" też. Może więc pomysł na węgiel? Ekologiczny!