W ostatnim czasie naszą redakcyjną skrzynkę zalewa fala e-maili ze zgłoszeniami kolejnych dzikich wysypisk na terenie Jastrzębia-Zdroju. Cieszy nas fakt, że mieszkańcy tak chętnie informują nas o problemach, jednocześnie informujemy, że w miarę możliwości będziemy interweniować kolejno we wszystkich zgłoszonych przez Państwa miejscach. Tym razem zajęliśmy się dzikim wysypiskiem, które zgłosiła nam pani Wioletta Pytlik z Ruptawy.
- Codziennie natrafiam na nowe nielegalne wysypiska. Najwięcej śmieci leży w Ruptawie na ulicy Okrężlik. To straszne, że wśród tych ładnych polanek, na których można by było odpocząć. Leżą takie sterty odrażających śmieci. W takich warunkach nie da się oddychać świeżym powietrzem - pisze nam pani Wioletta. - Jeśli ktoś nie wierzy, może się tutaj przejść. Można tu znaleźć niemal wszystko, od części starych samochodów, po opony i butelek, a nawet padniętego psa. To okropne - pisze dalej zaniepokojona mieszanka. Co na to strażnicy miejscy? - Nikt nie zgłaszał do nas problemu z takim wysypiskiem w Ruptawie. Wyślemy tam patrol i skontrolujemy, kto wyrzuca te śmieci - poinformowali nas strażnicy. Ale, jak sami mieszkańcy mówią, żeby takich miejsc było mniej, samemu trzeba zacząć dbać o środowisko.
- Niby wszyscy narzekają na zanieczyszczone lasy, ale sami wyrzucają swoje śmieci, gdzie popadnie - mówią rozgoryczeni mieszkańcy Ruptawy. Czekamy zatem na efekt kontroli. Jeśli odkryliście jakieś wysypiska w pobliżu waszych domów, piszcie na adres: [email protected].
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
