Już 12 osób zmarło przez grypę. Piszemy, jak ustrzec się choroby

- Samo szczepienie absolutnie nie może wywołać choroby ani osłabić organizmu. Przypadki, w których po szczepieniu ktoś jednak zachorował na grypę są spowodowane na przykład tym, że szczepienie zbiegło się już z okresem wylęgania się choroby wirusowej - tłumaczy Grzegorz Hudzik ze śląskiego sanepidu.

Tylko w tym roku na różne rodzaje grypy w województwie śląskim zachorowało już ponad 20 850 osób. W pierwszym tygodniu stycznia odnotowano 2014 przypadków zachorowań. W drugim tygodniu zachorowało 2265 osób. Trzeci tydzień stycznia zamknął się liczbą 5255 chorych na grypę. W ostatnim tygodniu było 5907 zachorowań. Od początku lutego sanepid zarejestrował 5414 przypadków grypy.

- To nie jest żadna powalająca liczba i o epidemii nie powinniśmy w tym przypadku mówić. Na pewno wzrasta liczba zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Ale kilka lat temu odnotowywaliśmy nawet po kilkanaście tysięcy zachorowań w jednym tygodniu - dodaje Hudzik.

Co jest faktem, co jest mitem?

Rozmowa z Grzegorzem Hudzikiem, szefem Śląskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Katowicach

Czy ludzie, którzy się zaszczepili, też umierają z powodu świńskiej grypy?

MIT Nie odnotowaliśmy przypadków, w których ktoś wcześniej zaszczepiony umarł w powodu powikłań po grypie. Byli natomiast tacy, którzy zachorowali, ale nie umarli. Grypą zaraziły się te zaszczepione osoby, które w ogóle są mało odporne na wszelkie wirusy. Cierpią bowiem na różne schorzenia metaboliczne, które osłabiają organizm, jak cukrzyca, choroby układu krążenia.

Czy dzisiaj, w okresie dużej zachorowalności na grypę, gdy wokół krążą już zarazki, jest sens się szczepić?
FAKT Oczywiście, że sens jest. W szczepionce jest kilka różnych wirusów, m.in. grypy tradycyjnej i grypy typu AH1N1v. Szczepionka zaczyna działać na system odpornościowy w ciągu 7 - 10 dni. Zabezpiecza przed zachorowaniem nawet w okresie nasilonych zachorowań. Aby jednak się zaszczepić, trzeba być w pełni zdrowym. Dlatego ważna jest wizyta u lekarza, który nas zbada i wypisze receptę na zakup szczepionki.

A czy to prawda, że podczas okresu tych 7 - 10 dni po zaszczepieniu, jesteśmy mniej odporni na wirusy?

MIT Szczepionka zaczyna działać już w momencie zaszczepienia, a podczas tych kilku dni nabiera mocy. Do organizmu człowieka nie są wpuszczane prawdziwe wirusy, tylko ich fragmenty, które powodują, że organizm zaczyna wytwarzać odpowiednie przeciwciała, które chronią nas przed chorobą.

Bóle stawów, głowy gardła. Panuje przekonanie, że co roku objawy są różne. Czy to prawda?

MIT Raczej nie, bo objawy choroby są wspólne dla wszystkich rodzajów grypy. To prawda, że tej zimy około 25 proc. przypadków występowała biegunka. Ale zawsze są wysoka gorączka, bóle mięśni i stawów, bóle głowy, duszności, osłabienie, uczucie ogólnego rozbicia itp.
Rozmawiała Anna Zielonka

Lekarze twierdzą, że szczepionka nie zaszkodzi, dzięki niej wirus nas ominie

Jak nie zachorować - kilka zasad

Prawidłowo się odżywiaj, zażywaj dużo witamin, przyjmuj dużo płynów. Dobrze odżywiony i nawodniony organizm jest bardziej odporny na krążące wokół nas wirusy.

Zachowuj podstawowe zasady higieny. Myj ręce po zetknięciu z różnymi przedmiotami. Mogą być na nich wirusy. Kichaj w chusteczkę. Zachowuj zasady higieny. Noś maskę.

Przewietrzaj pomieszczenie, w którym dość długo przebywasz. To pomoże pozbyć się zarazków, które mogą krążyć w powietrzu.

Jeśli już zachorujesz, chroń swoje otoczenie. Weź zwolnienie lekarskie i połóż się do łóżka. Nie przebywaj w pracy, kaszląc i kichając na współpracowników. Przyjmuj leki, a jeśli gorączka nie spadnie w ciągu kilku dni, jak najszybciej skonsultuj się z lekarzem.