Katarzyna Maciąg z Teraz albo nigdy nie chce do Tańca z gwiazdami ani Playboya
Waleczna aktorka Maciąg znana jest z tego, że wykłóca się z reżyserami o swoje postaci. Jednak na planie "Weselnej Polki" nie znalazła do tego okazji. - Nie lubię doprowadzać do kłótni z reżyserem, ale czasem nie mam innego wyjścia. Film to w końcu praca zbiorowa. Każdy, jeśli ma swoje wizje, ma prawo je realizować. Gdyby tak nie było, byłabym bezwolna i robiła wszystko, co każe mi reżyser. Podczas kręcenia "Weselnej Polki" miałam jednak utrudnione zadanie, bo reżyser był Niemcem, a ja nie potrafię w tym języku myśleć, a tym bardziej improwizować i na poczekaniu zmieniać tekstu. Musiałam się zatem podporządkować jego koncepcji, co czasami było rzeczywiście dość trudne - śmieje się aktorka. Zanim jednak Katarzyna Maciąg została aktorką, studiowała germanistykę na Uniwersytecie Warszawskim. - Po pewnym czasie stwierdziłam jednak, że te studia nie są dla mnie. Postanowiłam więc zdawać do szkoły aktorskiej - opowiada filmowa Małgosia.