Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice Ruchu mimo zakazu weszli na mecz w Bielsku-Białej. Sami sobie szkodzą

AIP
archiwum Polska Press
Kibice Ruchu Chorzów za skandaliczne zachowanie w Krakowie podczas meczu z Wisłą 30 października otrzymali zakaz wyjazdów na kolejne 13 spotkań. Szalikowcy Niebieskich nic sobie jednak nie robią z tego zakazu. Byli w Łęcznej, w Gliwicach a w sobotę w Bielsku-Białe. I znowu dali o sobie znać. Negatywnie. Kibice Podbeskidzia skarżą się na ich zachowanie i rzucanie racami. Jedna raca raniła kibica Podbeskidzia. Został odwieziony do szpitala.

Kibice Ruchu Chorzów weszli na stadion Podbeskidzia mimo wydanego zakazu stadionowego dla zorganizowanych grup. W sprawie incydentów na meczu Podbeskidzie - Ruch wypowiedziała się już Ekstraklasa SA. Na trybunach stadionu w Bielsku-Białej zasiadło około 1500 kibiców Ruchu. Nie wszyscy przyjechali do Bielska-Białej, by dopingować swoja drużynę.

- Wszyscy zakupili bilety w kasach, nie mogliśmy im tego zabronić - tłumaczy Marcin Zarębski, rzecznik Podbeskidzia. Klub nie ma możliwości weryfikacji komu dana osoba kupująca bilet kibicuje. Po spisaniu imienia, nazwiska i numeru PESEL każdy może od listopada kupić bilet. Nie mieliśmy zgłoszonej zorganizowanej grupy kibiców. Kibice Ruchu chcąc siedzieć razem wymusili od sympatyków Górali by zmienili swoje miejsca. Doszło do pyskówek, czasami szarpaniny. - Czy doszło do rękoczynów nie mam takiej wiedzy. Chcieliśmy skumulować kibiców Ruchu i uniknąć w ten sposób eskalacji agresji - wyjaśnia rzecznik Podbeskidzia. - Udało nam się wyłapać osobę z zakazem stadionowym.

- Jeden z kibiców chcąc odrzucić racę doznał uszkodzenia palców. Udzielono mu pomocy medycznej. W raporcie kierownika ds. bezpieczeństwa zostało to opisane i zarzucono tez ochronie zaniedbania przy przeszukiwaniu kibiców. To fakty, jakie miały miejsca na stadionie podczas meczu Podbeskidzia z Ruchem.

Redakcja " Dziennika Zachodniego" otrzymała list kibica z Bielska-Białej, który potwierdza skandaliczne zachowanie kibiców Ruchu Chorzów. Oto jego pełna treść:

Witam, dziś byłem uczestnikiem imprezy sportowej - mecz ekstraklasy pomiędzy TS Podbeskidzie - Ruch Chorzów. Sporym zaskoczeniem było prawie sześć sektorów wypełnionych po brzegi kibolami klubu Ruch Chorzów. Tylko dwa sektory formalnie znajdują się w tzw. "klatce" dla kibiców gości. W praktyce kibole Ruchu po prostu wypchnęli ze spokojnych sektorów kibiców TS Podbeskidzie, klub nie interweniował, Policja również. Po spokojnych sektorach takich jak 19G pałętali się kompletnie pijani kibole Ruchu i rzucając prowokacyjnymi epitetami płoszyli starszych ludzi z dziećmi, zmuszając ich do opuszczenia swoich miejsc.
W pewnym momencie kibole Ruchu zaczęli odpalać środki pirotechniczne. Aby było zabawniej, rzucali nimi w spokojny sektor 19G, który w całości zajmują starsze osoby z dziećmi. Jedna z petard spadła pod nogi około 45 letniego spokojnie siedzącego kibica, który próbował ją odrzucić od siebie w niezajęty rejon. Eksplodowała mu w dłoniach urywając koniuszki palców. Proszę zweryfikować to zdarzenie na monitoringu. To skandal, ta petarda mogła wybuchnąć na twarzy dziecka albo innej osoby i wyrządzić jeszcze większą krzywdę. Podobno kibice Ruchu Chorzów mają obecnie aktualny zakaz stadionowy na mecze ekstraklasy.
Kto sprzedał bilety tym osobom? Jak to możliwe, że prawie sześć sektorów kiboli obcego klubu dostaje się na stadion i wypiera normalnych kibiców przy biernej postawie ochrony i Policji? Kto jest odpowiedzialny za urwane petardą palce? czy spokojni normalni kibice mogą czuć się bezpiecznie na meczach TS Podbeskidzie? czy mogą bezpiecznie zabierać na stadion swoje pociechy? Adam, kibic (pisownia oryginalna).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto