Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koalicja Klimatyczna na tak, ale z uwagami

Redakcja
Narodowy Program Gospodarki Niskoemisyjnej został oceniony przez Koalicję Klimatyczną, której członkiem jest m.in. Klub Gaja. Koalicja zgłosiła uwagi do projektu programu, ponieważ został on przekazany przez Ministerstwo Gospodarki do konsultacji społecznych. Generalnie, Koalicja jest na „tak”, chociaż ma do projektu parę zastrzeżeń, głównie w części dotyczącej wypełnienia przez Polskę zobowiązań związanych z redukcją gazów cieplarnianych.

Co ekolodzy „wzięli pod lupę” i co by zmienili?
W programie oceniono sektory, które przyczyniają się do największej emisji gazów cieplarnianych w Polsce. Postawiono więc tezę o konieczności redukcji emisji w tych branżach oraz zaproponowano konkretne rozwiązania. Jednak - zdaniem ekspertów z Koalicji Klimatycznej - przedstawiona ścieżka redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2050 roku jest rozbieżna z celem UE.

Strony Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu zobowiązały się bowiem do ograniczenia wzrostu średniej temperatury globalnej do 2 st. C sprzed rewolucji przemysłowej, zatem prognoza redukcji emisji o 44 proc. do roku 2050 względem roku 1990 jest niewystarczająca. Realizując taki cel, Polska nie wywiąże się ze swojej części zobowiązań.

Narodowy Program Gospodarki Niskoemisyjnej należy więc zmodyfikować przynajmniej w kilku kwestiach. Powinien m.in.: zmierzać do wyeliminowania bądź znacznego zredukowania importu surowców energetycznych, dążyć do wyhamowania i redukcji emisji w sektorze non-ETS, obejmować nie tylko emisję gazów cieplarnianych, lecz także innych gazów i substancji, a w szczególności rtęci, benzo(a)pirenu, siarki oraz pyłów. Nie powinien również przewidywać nowych inwestycji i zakładów opartych na węglu.

Do przyjęcia po korekcie
Chociaż Koalicja Klimatyczna ma sporo uwag do projektu programu, to przyznaje, że jest on w miarę kompleksowy i przewiduje konkretne i długofalowe działania na rzecz dostosowania gospodarki do modelu niskoemisyjnego. - Budowanie świadomości społecznej, nie tylko co do konieczności równoważenia wzorców konsumpcji, ale też co do potrzeby ograniczania emisji we wszystkich sektorach gospodarki, jest niezbędne, by uzyskać poparcie społeczne dla zmian zakładanych w ramach programu - mówi Urszula Stefanowicz, koordynator w Polskim Klubie Ekologicznym.

- Planujemy działania do 2050 roku. To bardzo długi okres. Musimy pokazać przeciętnemu Kowalskiemu, że za 35 lat może mieszkać w domu, który wytwarza własną energię oraz zapomnieć o wysokich rachunkach za prąd i ogrzewanie. Może korzystać ze sprawnej, bez-emisyjnej komunikacji publicznej i oddychać czystym powietrzem. Zdaniem Koalicji, poddany ocenie program jest znacznie lepszy niż „Polityka Energetyczna Polski do 2050 roku”, choć...

Czy jednak nie za późno?
Na tak postawione pytanie odpowiada w imieniu Koalicji Tobiasz Adamczewski, ekspert ds. klimatu i energii WWF Poland: „Przygotowanie Narodowego Programu to jeden z ważniejszych kroków, podjętych przez administrację rządową w ostatnich latach, w kontekście planowanego rozwoju kraju. To dokument mocno spóźniony, jednak rozpoczyna bardzo ważną dyskusję na temat przyszłości polskiej gospodarki w świecie kończących się surowców”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto