Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec remontu fortu Nysa. Uratowane siedlisko nietoperzy

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Dzięki nietoperzom władze Nysy dostały dofinansowanie do remontu XVIII wiecznego Fortu Prusy, arcydzieła sztuki fortyfikacyjnej. Turystów czekają tu jednak zmiany - wszystkie korytarze wejściowe do podziemi zostały zakratowane, żeby nie przeszkadzać mopkom w czasie hibernacji.

Forty Nyskie są obszarem chronionym, objętym europejskim systemem Natura 2000 ze względu na siedliska nietoperzy w podziemnych korytarzach.

Corocznie notowanych jest tu około 100 mopków w okresie zimowej hibernacji. W fortach utrzymuje się specyficzny mikroklimat, stała temperatura i jest wiele dogodnych kryjówek dla nietoperzy.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Opolu jeszcze w 2014 roku zleciła opracowanie ekspertyzy fortów, jej autorzy stwierdzili, że forty są w tak złym stanie technicznym, że mogą się zawalić i siedlisko przestanie istnieć.

Miasto Nysa, które jest właścicielem historycznego obiektu, dostało 85-procentowe dofinansowanie z europejskiego funduszu Infrastruktura i Środowisko właśnie ze względu na ochronę siedliska nietoperzy. Wycięto drzewa obrastające forty, których korzenie niszczyły kamienną konstrukcje. Podziemne korytarze oczyszczono z gruzu i śmieci, odremontowano wejścia, wykonano nową ścieżkę edukacyjną w suchej fosie. Zamontowano też 9 krat i 7 drzwi na wejściach do podziemnych korytarzy, gdzie zimują mopki. Koszt prac wyniósł ponad 2,6 mln zł.

W listopadzie fort odwiedził hiropterolog – Janusz Jabłoński z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Nietoperzy i podniósł alarm, że prace są prowadzone niezgodnie z zasadami ochrony tego gatunku.

Jak informuje Janusz Jabłoński po 30 października, gdy zaczyna się okres hibernacji, robotnicy ciągle wchodzili do podziemnych korytarzy, a na zewnątrz palili ogniska, które płoszą nietoperze.

29 listopada do Nysy przyjechała na oględziny kontrola Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, ale stwierdziła, że prace zostały wstrzymane.

- Z końcem listopada całkiem zakończyliśmy tę inwestycję – mówi Roman Mnich, naczelnik wydziału inwestycji w UM Nysa. – Być może w listopadzie ktoś się jeszcze kręcił po korytarzach, ale prace w środku nie były prowadzone. Wyjaśniliśmy to.

W zimie populacja nietoperzy w forcie ma być monitorowana czy w korytarzach jest wystarczająca ilość szpar i szczelin, w których się kryją. Zdaniem miejskich władz nic w tym względzie się nie zmieniło, bowiem w samych podziemiach prac budowlanych nie prowadzono. Potwierdza to też inny chiropterolog, nadzorujący roboty. Roman Mnich nie wyklucza jednak, że jeśli będzie taka potrzeba w podziemnych korytarzach zostaną domurowane dodatkowe cegły „dziurawki”, żeby stworzyć nietoperzom miejsce schronienia.

Władze miejskie zastanawiają się czy i jak udostępnić na wiosnę podziemne korytarze Fortu Prusy. Być może będą one dostępne w towarzystwie przewodnika, ale tylko w okresie gdy nie bytują tam nietoperze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koniec remontu fortu Nysa. Uratowane siedlisko nietoperzy - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto