Okazało się, że obywatel USA pochodzenia żydowskiego przyleciał z blisko 16 kilogramami mięsa drobiowego. Wyszło to na jaw, bo celnicy wykazali się czujnością. Najpierw poddali bagaż kontroli na urządzeniu rentgenowskim. Obraz, który ukazał się na ekranie monitora urządzenia, mógł wskazywać na to, że w kontrolowanym bagażu znajduje się mięso, które podlega ograniczeniom przywozowym. Kontrola walizki potwierdziła przypuszczenia celników - wewnątrz bagażu znajdowało się mięso drobiowe.
- Wypełniało po brzegi walizkę mężczyzny - opowiada Aldona Węgrzynowicz, rzeczniczka prasowa Izby Celnej w Katowicach.
Towar podlega ograniczeniom przywozowym, dlatego został zatrzymany i przekazany do utylizacji - o czym poinformowano zaskoczonego podróżnego.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?