Kronika policyjna woj. śląskiego [15 - 21 luty]
Groził kobiecie śmiercią i celował do policjantów z pistoletu
W środę oficer dyżurny z Komisariatu V otrzymał informację, że na ulicy Leśnego Potoku w Katowicach, mężczyzna groził kobiecie pistoletem. Na miejsce skierowano policyjny patrol. Funkcjonariusze z założonymi kamizelkami kuloodpornymi weszli do jednego z budynków. Podeszli pod drzwi mieszkania, w którym miał przebywać grożący kobiecie mężczyzna. Gdy próbowali wejść do środka mężczyzna rzucił się na nich rękami i szybko uciekł do pokoju. Zachowując ostrożność i z bronią w ręku, funkcjonariusze weszli do pokoju. Tam zobaczyli stojącego innego mężczyznę, który celował do nich z pistoletu. Krzyczał, że będzie strzelał. Policjanci wycofali się i wezwali wsparcie. Prowadzone z mężczyznami rozmowy poskutkowały. Po około pięciu minutach, z rękami podniesionymi do góry wyszedł 33-latek, a po kolejnych pięciu 65-latek. Obaj zostali obezwładnieni i trafili do policyjnego aresztu. Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu. W mieszkaniu znaleziono: rewolwer hukowy, pistolet, wiatrówkę i kilakdziesiąt sztuk amunicji hukowej. Okazało się, że na żadną broń nie jest potrzebne zezwolenie oraz żadna z nich nie wymaga obowiązkowej rejestracji. W czwartek mężczyźni usłyszeli zarzuty: kierowania gróźb karalnych, naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariusza publicznego. Obaj przyznali się do zarzutów i dobrowolnie poddali karze czterech lat pozbawiania wolności w zawieszeniu jej wykonania na dwa lata. Dodatkowo każdy nich będzie musiał zapłacić grzywnę. Jeden 500, a drugi 2 tysiące złotych