Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto wypala śmieci w Ogrodzieńcu? [ZDJĘCIA]

Paulina Musialska
Kto wypala śmieci w Ogrodzieńcu?: Kilka tygodni temu w Ogrodzieńcu doszło do pożaru śmieci. Mieszkańcy alarmują, że to nie pierwsze tego typu zdarzenie w tym miejscu.

W czwartek, 21 kwietnia, około 19 doszło do pożaru śmieci w Ogrodzieńcu-Cementowni. Paliły się odpady na terenie przy oczyszczalni ścieków, który dzierżawiony jest przez firmę Remondis. W miejscu tym znajduje się sortownia odpadów. Problem zauważyli przejeżdżający tamtędy policjanci.

Pożar wysypiska w Ogrodzieńcu

- Policjanci zobaczyli palące się śmieci i natychmiast powiadomili zawierciańską straż pożarną. Nie wiemy co było przyczyną zapalenia się śmieci - przekazał nam wówczas nadkom. Andrzej Świeboda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.

Na miejsce natychmiast zostało wysłanych sześć zastępów straży pożarnej. W akcji gaśniczej brały udział dwie jednostki PSP Zawiercie, OSP Ogrodzieniec, OSP Bzów oraz OSP Kromołów. Na szczęście pożar udało się dość szybko opanować i nie zdążył się rozprzestrzenić.

Mieszkańcy alarmują: To nie pierwszy raz

Po kwietniowym pożarze w internecie zawrzało. Otrzymaliśmy informacje, że to nie pierwsze tego typu zdarzenie na terenie przy oczyszczalni ścieków. Wszystko przez osoby, które wypalają tam śmieci. Podobno regularnie.

- Wypalanie śmieci na tym terenie to normalne zjawisko. Praktykowane praktycznie codziennie. Ostatnio przy sortowni był naprawdę spory pożar, a już w sobotę do południa ekipa trzech panów wypalała śmieci. Widocznie nie wyciągnięto żadnych wniosków - pisze do nas Czytelnik.

To nie jedyny tego typu przykład, który znajdujemy w informacjach wysłanych do naszej redakcji.

- Nikogo to nie dziwi. Bezdomni codziennie palą tam śmieci - czytamy w komentarzach dotyczących pożaru na naszym portalu zawiercie.naszemiasto.pl.

Mieszkańcy mają rację, bo do bardzo podobnego pożaru doszło tam w lipcu ubiegłego roku. W Ogrodzieńcu-Cementowni również paliły się wtedy śmieci. W akcji gaśniczej brały udział jednostki PSP Zawiercie, OSP Ogrodzieniec oraz OSP Bzów. Pożar szybko opanowano.

Przypomnijmy, że w pobliżu znajduje się Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Mieszkańcy mogą tam przywozić odpady w każdą sobotę od 9 do 18. Znajdują się tam m.in. papier, tworzywa sztuczne, zużyty sprzęt elektroniczny oraz opony. Wszystko to, czego nie udało im się oddać podczas normalnego wywozu śmieci. Pożary miały miejsce na terenie sortowni odpadów.

- Tam są pewne zabudowania. Zastanawiamy się nawet nad ich wyburzeniem i przeznaczeniem terenu pod inwestycje - mówi Dariusz Ptaś, sekretarz gminy Ogrodzieniec.

Gmina przyjrzy się tym działaniom

Co na to gmina Ogrodzieniec? Dariusz Ptaś, sekretarz gminy zapewnia, że na działania takie nie ma przyzwolenia żadnej ze stron.

- Pożar oraz wypalanie śmieci raczej nie powinny być związane z działalnością ogrodzienieckiego zakładu. Ani gmina Ogrodzieniec, ani firma Remondis nie może zezwolić na takie praktyki. Obawiam się, że to jest wykonywane przez osoby trzecie - mówi Dariusz Ptaś. - Osoby bezdomne podchodzą do tej sortowni. I to właśnie one prawdopodobnie wybierają bardziej wartościowe rzeczy i wypalają je. Stąd może wynikać taka nieprzyjemna sytuacja. Musimy się przyjrzeć temu zjawisku, bo niestety to nie jest pierwsze zdarzenie, które miało miejsce na terenie przy oczyszczalni ścieków - dodaje Dariusz Ptaś.

Próbowaliśmy się skontaktować z firmą Remondis, która zajmuje się dzierżawą terenu przy oczyszczalni ścieków. Próbowaliśmy dwa dni. Niestety, nie udało się.

Ogrodzieniec stara się przeciwdziałać

Gmina Ogrodzieniec stara się zapobiegać sytuacjom, w których palone są śmieci. Jak twierdzą urzędnicy, w tym celu prowadzą szereg działań.

- Jednym z nich jest na pewno zwiększenie częstotliwości wywozu śmieci. Na dziś z terenu miasta śmieci są wywożone co dwa tygodnie. Taka częstotliwość powinna zachęcać mieszkańców, żeby wrzucić te śmieci do kosza. Pewnie często wyjdzie taka sytuacja, że pojemniki nie będą w pełni zapełnione. Jest nieograniczona ilość wywożonych śmieci segregowanych. Na przykład jak ktoś ma pięć worków butelek plastikowych, to wywiezione zostaną wszystkie - tłumaczy Dariusz Ptaś. - To jest kwestia zarówno wypalania śmieci oraz tworzenia się dzikich wysypisk. Istnieje również Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, gdzie można oddać odpady. Mamy również specjalne pojemniki na popiół - dodaje Dariusz Ptaś.

Sekretarz gminy Ogrodzieniec zaznacza również, że bardzo ważna jest również edukacja ekologiczna mieszkańców. W ubiegłym miesiącu pracownicy Urzędu Miejskiego, Ośrodka Pomocy Społecznej, biblioteki uczestniczyli w akcji „Sprzątanie świata”.

- Sprzątamy śmieci, które wyrzuciliśmy. A w przypadku dzieci - te które wyrzucili rodzice - kończy Dariusz Ptaś.

Właśnie podczas akcji „Sprzątanie świata” nietypowego odkrycia dokonali gimnazjaliści z Ogrodzieńca. W lesie znaleźli piętnaście nabojów z okresu II wojny światowej. Znalezisko zostało zabezpieczone przez policję.

Zapytaliśmy też czy gmina Ogrodzieniec przeprowadza kontrole czym mieszkańcy palą w piecach?

- Gmina nie ma możliwości karania mandatami, ponieważ nie mamy straży miejskiej. Kontrole może więc przeprowadzić tylko policja. Na szczęście nie mamy zbyt wielu sygnałów o spalaniu śmieci w kotłach - dodaje Dariusz Ptaś.

Za spalanie śmieci poza spalarnią grozi mandat w wysokości do 500 zł. Jeżeli w wyniku spalania poza spalarniami odpadów występuje zagrożenie życia lub zdrowia albo pogorszenie stanu powietrza sprawcy grozi nawet do 5 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto