Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kupcy z Rybnika ani myślą przenosić się pod Bazylikę św. Antoniego

Barbara Kubica
Przenosiny targu oznaczają jego upadek - mówi Józef Gurk, właściciel straganu
Przenosiny targu oznaczają jego upadek - mówi Józef Gurk, właściciel straganu Barbara Kubica
Zmiana lokalizacji targowiska z ulicy Hallera pod Bazylikę św. Antoniego w Rybniku to chory pomysł. Miasto chce zyskać atrakcyjną działkę, ale kosztem naszych miejsc pracy - oto reakcja kupców na pomysł miasta na przenosiny targowiska.

- Powierzchnia placu w okolicach bazyliki jest kilkakrotnie mniejsza niż powierzchnia targowiska przy ul. Hallera. W szczycie sezonu handluje tu ok. 800 handlowców. A ilu handlowców zmieści się pod bazyliką? 50-80? A co z resztą? - pyta Arkadiusz Niedobecki, szef Stowarzyszenia Kupców Targowych Miasta Rybnika. Zwłaszcza, że w okolicy lokalny biznesmen otwarł tam prywatne targowisko, gdzie nie ma ani kupców, ani handlujących.

Tak ostrą reakcję handlowców wywołały ostatnie wypowiedzi prezydenta Rybnika Adama Fudalego, dotyczące przyszłości targu. - Mamy plan budowy zadaszenia tego miejsca, którego realizacja może kosztować 10 milionów złotych. To przekracza możliwości finansowe miasta. Szukamy tańszych rozwiązań, ale rozważana jest także opcja stworzenia mobilnego targowiska na placu u stóp bazyliki - mówił nam niedawno Adam Fudali.

Jak można się było spodziewać, handlowcy zareagowali natychmiast. - Rozstawiamy się na targu około godziny 4 rano. Wyobraża sobie pani sytuację, że kilkadziesiąt samochodów parkuje o tej godzinie na ulicy w centrum miasta, pod domami ludzi? Jestem producentem warzyw, handluję na targu od 42 lat. Wiem z doświadczenia, że każda próba przeniesienia targu, budowa hal targowych, oznacza dla kupców koniec. Ludzie przeniosą się do marketów - mówi nam Józef Gurk, właściciel straganu. Urzędnicy już starają się łagodzić nastroje. Prezydent w kolejnej rozmowie z nami mówi, że to wciąż tylko pomysł, a konkretnej koncepcji jeszcze nie ma. - Takie targowiska widzimy w wielu miastach Europy Zachodniej, ale pytanie jest jedno: czy nasi kupcy na takie mobilne targowisko są gotowi? Poza tym, kto powiedział, ze nasz targ zostanie całkowicie zlikwidowany? Jest przecież jeszcze bazar na Nowinach, prywatny targ w centrum, u pana Korbasiewicza - mówi Fudali. - Póki co szukamy tańszego rozwiązania. Rozważamy budowę zamiast zadaszenia tak zwanego namiotu tureckiego. Jedno jest pewne: nigdy nie zainwestowałem miejskich 10 milionów w prywatny biznes - dodaje.

- Jeśli urzędnicy kolejny raz nie potrafią dotrzymać obietnic, to niech zostawią nas w spokoju. Bo my potrzebujemy tylko solidnego, nieprzemakalnego dachu. Nie trzeba nam hal za 10 milionów - podkreśla Arkadiusz Niedobecki.

Niektóre targowiska przetrwały w centrach miast

Częstochowa - targowiska znajdują się w centrum miasta. Większość z nich przeszła w ostatnich latach remonty. Tak było na przykład z tzw. Ryneczkiem na Wałach Dwernickiego. Kupcy narzekają jednak, że po remoncie zmniejszyło się zainteresowanie targiem wśród klientów.

Bielsko-Biała - targowisko jest niedoinwestowane, pordzewiałe stoiska pamiętają lata 80. Brakuje miejsc parkingowych dla klientów, którzy nawet jeśli już zdecydują się przyjechać, nie mają gdzie zostawić auta. Kupcy wierzą, że modernizacja targowiska sprawi, że znów zawitają tam klienci.

Będzin - targowisko położone jest w centrum miasta. To ładny, ogrodzony plac, gdzie sprzedawcy mają swoje budki, z których handlują.

Bytom - targowiska położone są głównie w centrum miasta, także przy rynku. Kupcy nie narzekają na warunki, choć wąskie budki i stragany nie są szczytem estetyki.

Pszczyna - targowisko Koszary Ułańskie sąsiaduje ze starym miastem. Część pawilonów jest odnowiona, reszta dopiero na modernizację czeka.

Czerwionka-Leszczyny - w miniony wtorek oficjalnie otwarta została hala targowa, która powstała na terenie dawnego targowiska. Inwestycja ta kosztowała 7 milionów zł.

KŚ, BR, KLM, MANO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto