Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia - Ruch 3:0. Puchar Polski jedzie do stolicy

Adrian Leks
Adrian Leks
Michał Kolera/echodnia.eu
Finał Pucharu Polski w Kielcach zakończył się dla Ruchu Chorzów wysoką porażką.

Klub z Chorzowa czeka na triumf w Pucharze Polski już 16 lat i poczeka co najmniej jeszcze jeden sezon. Zwycięstwo Legii zapewnili przede wszystkim 19-letni Michał Żyro i dwaj Serbowie.

Niebiescy przystąpili do meczu w Kielcach podbudowani ligowym zwycięstwem nad Polonią Warszawa, ale bez Arkadiusza Piecha, który musiał pauzować z powodu żółtych kartek. Legia natomiast za wszelką cenę chciała się zrehabilitować za ostatnią porażkę z Lechem Poznań. Do jej składu po kontuzji wrócił też Michał Żewłakow.

Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli piłkarze Macieja Skorży, którzy już w 8. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Danijela Ljuboi, który wykończył akcję Żyry i Miroslava Radovića. Po golu Legia mogła kontrolować przebieg meczu i konstruować kolejne akcje. Ruch z kolei nie mógł złapać właściwego rytmu gry. Bramce Dusana Kuciaka próbował zagrozić dopiero w 23. minucie Marek Zieńczuk, jednak bramkarz Legii był na posterunku.

W 29. minucie powinno być 2:0 dla zespołu ze stolicy, ale Żyro nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Michalem Peskovicem. Ruch odpowiedział dziesięć minut później, uderzeniem z rzutu wolnego tuż nad poprzeczką Łukasza Burligi. Pierwsza połowa zakończyła się jednak dwubramkową przewagą Legionistów, bo dośrodkowanie Żyry w 41. minucie wykorzystał niepilnowany w polu karnym Radović.

Zawodnicy Waldemara Fornalika po przerwie starali się za wszelką cenę zdobyć bramkę kontaktową, ale Legia szybko ich skarciła. W 56. minucie Żyro zrehabilitował się za sytuację z pierwszej połowy i pewnie pokonał słowackiego bramkarza Niebieskich.

Od tego momentu drużyna z Warszawy niepodzielnie panowała na boisku. W 68. minucie świętujący kibice Legii odpalili pirotechnikę i sędzia Hubert Siejewicz musiał przerwać mecz na kilka minut. Po wznowieniu spotkania gra się wyrównała, ale Ruch nadal nie potrafił zagrozić bramce Kuciaka. Piłkarze z Chorzowa próbowali jeszcze strzelić honorową bramkę, jednak do końca rywalizacji nie znaleźli sposobu na defensywę lidera ekstraklasy.

Tym samym Legia sięgnęła po piętnasty Puchar Polski w historii i obroniła zdobyte rok temu trofeum.

Ruch Chorzów - Legia Warszawa 0:3 (0:2)
Bramki: Ljuboja 8, Radović 41, Żyro 56

Ruch: Pesković - Burliga, Grodzicki, Stawarczyk, Szyndrowski (46' Grzyb) - Zieńczuk, Straka, Malinowski (33' Lisowski), Janoszka - Jankowski, Niedzielan (57' Abbott).

Legia: Kuciak - Jędrzejczyk, Żewłakow (87' Wolski), Astiz, Wawrzyniak (69' Kiełbowicz) - Kucharczyk, Gol, Vrdojlak, Radović, Żyro (82' Rzeźniczak) - Ljuboja.

żółte kartki: Burliga - Ljuboja, Kucharczyk, Rzeźniczak, Vrdojlak

POLECAMY Wielkie Derby Śląska!

Wielkie Derby Śląska na remis [Zdjęcia]

Ruch Chorzów po 11 latach wygrał w Zabrzu!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto