[Od redakcji] Aktualizacja, 15 marca 2011:
- Wiadomości anonimowe charakteryzują się tym, że nie wiemy z czym i kim mamy do czynienia. Być może, że ktoś chce nam zaszkodzić i rozsyła plotki na temat rzekomego sabotażu. Zapewniam jednak, że nic takiego nie miało miejsca w naszej fabryce w Tychach - powiedział w rozmowie telefonicznej z portalem Śląskie Nasze Miasto Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy Fiat Auto Poland.
W piątkowy wieczór otrzymaliśmy informację następującej treści:
Jestem pracownikiem Fiat Auto Poland w Tychach. Mam do przekazania wiadomość. Tak samo, jak miesiąc temu po otrzymaniu pasków z wypłatami, pracownicy dopuścili się sabotażu. Były niszczone karoserie samochodów, przecinane wiązki, ktoś wrzucał małe detale do różnych części samochodów.
Była to walka z dyrekcją, która z jednej strony na każdym kroku chwali pracowników, wypowiada się w mediach na całym świecie, że to jest najlepsza fabryka fiata a zarobki są skandalicznie niskie.
Ja po 20 latach pracy dostałem 2300 zł, w czym jest 500 zł wysługi lat. Tylko ten dodatek nas ratuje. Mam prośbę, wraz z pracownikami o nagłośnienie tego faktu. Może wtedy dyrekcja zrozumie że dzieje się źle.
Czytaj także:
Fiat Auto Poland Tychy: strajk się nie odbył
Lista 100 najbogatszych Polaków Forbesa. Zobacz naszych przedstawicieli
Ratujcie Szymona na Youtube i Facebooku. Internauci protestują przeciwko wulgarnej matce
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?