Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Luka w prawie - Mandatu młodym piratom nie wlepią

Grzegorz Lisiecki, współpr. Tomasz Targański
Nastoletnich kierowców często ponosi ułańska fantazja, ale... do czasu!
Nastoletnich kierowców często ponosi ułańska fantazja, ale... do czasu! fot. 123rf
Są kierowcy, którzy z mocy prawa nie muszą płacić mandatów. Wystarczy, że sprawca wykroczenia nie ma skończonych 17 lat, ale ma prawo jazdy. Policjant nie może go ukarać mandatem, ponieważ jest nieletni.

Ta luka prawna może zachęcać młodych kierowców do lekceważenia przepisów ruchu drogowego. Ale mimo to bezkarni nie są. Przepisy są nieprecyzyjne: według prawa o ruchu drogowym (z 20 czerwca 1997 r.) prawo jazdy może otrzymać każdy, kto zda egzamin i ma 16 lat. Kodeks wykroczeń mówi jednak (art. 8), że za wykroczenia odpowiada ten, kto ukończył już 17 lat.

- Karać można osoby tylko powyżej 17. roku życia, jednak są wyjątki, które dotyczą najcięższych zbrodni - mówi Krzysztof Zawała z Sądu Okręgowego w Katowicach. - W przypadku złamania przepisów drogowych 16-latek, z powodu wieku, nie będzie odpowiadał karnie, ale nie jest bezkarny - zaznacza.

Jeśli przewinienie jest niewielkie, mogą po prostu pouczyć młodego kierowcę. Jeśli natomiast sprawa jest poważna, kierują sprawę do sądu rodzinnego i nieletnich. Sąd z kolei może zobowiązać nieletniego do naprawienia szkody, zastosować nadzór kuratora albo - w ostateczności - umieścić w zakładzie poprawczym. Ale większość takich spraw kończy się na upomnieniu, bo szkodliwość popełnionego czynu nie jest duża. - Jeśli dzieciak źle robi wszystko, to może go spotkać sporo nieprzyjemności z nadzorem kuratora włącznie - mówi sędzia Zawała. - Sąd rodzinny stara się odpowiednio dobierać środki, zwłaszcza jeśli jest to dla 16-latka pierwszy raz.

Sądy sobie jakoś muszą radzić
Z podinspektorem Robertem Piwowarczykiem z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach rozmawia Grzegorz Lisiecki

Czy 16-letni piraci drogowi są rzeczywiście bezkarni?

Po pierwsze: skala tego problemu na szczęście nie jest wielka. Po drugie: trzeba pamiętać, że istnieje taka instytucja, jak sąd rodzinny, gdzie trafia każdy nieletni, który łamie zasady współżycia społecznego.

Ale mandatu policjant wypisać 16-latkowi przecież nie może...

To prawda, ale nie oznacza to, że nie ma środków oddziaływania. Zapewniam, że nie ma bezkarności. Sąd rodzinny to odpowiednia instytucja dla nieletnich. Przecież trafiają tam nie tylko młodzi ludzie, którzy łamią przepisy na drodze, ale także ci, którzy dokonali kradzieży czy rozbojów. Sąd sobie z tym radzi.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto