Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Majówka z przymrużeniem oka, czyli na jakie dziwaczne i nietypowe galerie i muzea

Redakcja
Muzeum nie musi kojarzyć się z wielką sztuką albo wielką historią. Może się zdarzyć, że w małym miasteczku lub wsi znajdziemy zbiory niecodzienne, czasami dziwne, latami gromadzone przez pasjonatów.

Muzeum strachów polnych, muzeum gwizdków albo muzeum siekier - brzmi jak absurd, ale takie galerie w Polsce są! Warto ich szukać podczas wycieczek po kraju. Niektóre funkcjonują jako poważne galerie, z biletami wstępu dla zwiedzających (galeria socrealizmu w Kozłówce na Lubelszczyźnie), inne są dodatkiem do prawdziwych, komercyjnych muzeów (Złoty Stok z dziwnymi tabliczkami BHP), jeszcze inne powstały na bazie kolekcji hobbistów (gwizdki w Gwizdałach). Ale często się zdarza, że to przy tych niepoważnych wystawach ustawiają się prawdziwe tłumy.

Przygotowaliśmy dziś dla Państwa kilka przykładów. Różnych - od zabawek dziecięcych, przez rzeźby socrealistyczne i tablice z różnymi ostrzeżeniami i nakazami, aż po... złom. Polecamy je jako przerywnik podczas majówki i wiosennych wycieczek.


Karpacz. Muzeum Zabawek
Lalki, które uczą się w szkole, lalki na spacerze, lalki przy stole, na miniaturowych straganach gliniane koguciki i ozdoby z cukru - to wszystko wyeksponowano w muzeum zabawek. Wszystkie eksponaty pochodzą z kolekcji Henryka Tomaszewskiego, słynnego twórcy Teatru Pantomimy. Tomaszewski zbierał zabawki z całego świata, w roku 1994 przekazał je gminie Karpacz (w tym mieście znajduje się też grób artysty).

Ta jedna z największych atrakcji turystycznych Karpacza, mieści się przy ulicy Karkono-skiej 5. Uwaga, w weekend majowy muzeum czynne tylko 1 i 3 maja (2 maja nieczynne).

Kudowa Zdrój. Muzeum Żaby
3 tysiące eksponatów ze wszystkich kontynentów, a wszystkie mają jeden element wspólny: motyw żaby. Kolekcję zapoczątkowały zbiory przekazane z Berlina przez Stowarzyszenie Kudowa & Kultur. Obecnie oprócz żabek zabawek i służących do ozdoby żabich figurek mamy też wszystko, co z wyglądu przypomina żabę. Są więc broszki, skarbonki czy mydelniczki. Nietypowa galeria znajduje się przy Dyrekcji Parku Narodowego Gór Stołowych (ul. Słoneczna 31). Godziny otwarcia: poniedziałek - piątek 9- 17, weekend 9-13. Wstęp wolny.

Gwizdały. Muzeum Gwizdka
To, że muzeum gwizdków znajduje się w tej małej wsi, nie dziwi. Zaczęło się w latach 90. Warszawski lekarz rentgenolog Witold Tchórzewski, kolekconer zabawek i gwizdków uznał, że jego zbiorom najlepiej będzie wlaśnie w Gwizdałach. I tak do szkoły podstawowej (do dziś siedziba muzeum) trafiły gwizdki milicyjne, blaszane, drewniane i od czajników, wierzbowe piszczałki i odpustowe koguciki z gliny. Dziś muzeum ma około 5 tysięcy eksponatów z całego świata, w tym nawet oryginalny gwizdek aborygeński. Gwizdały leżą na Ma-zowszu, przy drodze krajowej nr 62 w gminie Łochów.

Kozłówka (woj. lubelskie). Galeria Socrealizmu
To muzeum powstało trochę przypadkowo - w latach 60. ubiegłego wieku funkcjonowała tu centralna składnica Ministerstwa Kultury i Sztuki czyli magazyn "dzieł" tworzonych w latach 50. Od kilkunastu lat odkurzone eksponaty można oglądać na terenie kompleksu pałacowego Zamojskich. Wizyta w galerii to obowiązkowy punkt programu dla każdego, kto odwiedza Koz-łówkę. Przy dźwiękach muzyki z lat 50. można podziwiać całą plejadę Leninów, Świerczewskich i Stalinów. Całkiem imponująco przedstawiają się również robotnicy - przodownicy pracy socjalistycznej i żołnierze wietnamscy. Każda z prac opatrzona jest metryką autora. Tu czeka nas najwięcej niespodzianek, niektórzy z twórców wolą się bowiem nie przyznawać do takiej przeszłości. W sumie zgromadzono ponad 1600 rzeźb, obrazów, rysunków, grafik i plakatów. Monumentalne, duże pomniki ustawione są również w pałacowym parku. To zdemontowane pomniki: Bolesława Bieruta (z Lublina), Włodzimierza Lenina (z Poronina) oraz Juliana Marchlewskiego (z Włocławka).

Orzechówka (woj. święto-krzyskie). Muzeum Siekier
Właściciel tej kolekcji prowadzi gospodarstwo agroturystyczne, a nietypowe muzeum uatrakcyjnia pobyt turystom. Adolf Kudliński kolekcjonuje siekiery od prawie 30 lat. W swoim muzeum ma około 2500 eksponatów. Wykupuje je w zaprzyjaźnionych złomowiskach, kamienne przywiózł ze Słowacji. Prawie wszystkie oprawił w drewniane trzonki. W muzeum nie ma dwóch identycznych siekier. Najstarszą w swojej kolekcji siekierę A. Kudliński datuje na lata około 1720-1730. Orzechówka znajduje się w Górach Świętokrzyskich, około 10 kilometrów od Suchedniowa.

Szklarska Poręba Muzeum Tanich Win
To nietypowe muzeum mieści się w starej chacie walońskiej (Walończycy przyjechali z terenów dzisiejszej Belgii w Karkonosze w XII wieku, w poszukiwaniu złota i kamieni szlachetnych). W podziemiach chaty zgromadzono ponad sto pełnych butelek oraz etykietek z tak egzotycznymi nazwami jak np.: "Dziewczyny Cherra", "Cycula", "Maryś osiemnastka mocne przeżycie", "Pokusa", "Viagra, "Kuszące wisienki","Radosna porzeczka" "Śliwka babuni", "Bosman na fali", "Mocny Walduś K.". W Starej Chacie Walońskiej zobaczymy ekspozycję kamieni i ziół.

Złoty Stok. Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli
"Nie rzucaj młotkiem, będąc na rusztowaniu" - to jedno z dawnych peerelowskich haseł, których całą kolekcję (około 200 sztuk) znajdziemy w kopalni złota w Złotym Stoku w Kotlinie Kłodzkiej. Można je oglądać przy okazji zwiedzania kopalni. Galeria ciągle się powiększa, bo sami turyści przynoszą nowe eksponaty. Tablice umieszczone są w samej sztolni, ale też np. przy kasie ("Rolników obsługujemy szybko, sprawnie i życzliwie"), w barze ("Punkt wydawania kawy"), czy w toalecie ("Dbaj o czystość pomieszczeń sanitarnych").

Bochnia. Hotel i zjeżdżalnia w kopalni soli
Tu świadczy się nietypowe jak na muzeum usługi, stąd miejsce w tym zestawieniu. W ko-palni soli w Bochni pod ziemią znajduje się bowiem schronisko młodzieżowe. W podziemnym wyrobisku, 250 metrów pod ziemią, na piętrowych łóżkach można zamówić sobie niezapomniany nocleg. A potem zagrać w piłkę na podziemnym boisku, zjechać na pupie na zjeżdżalni, zatańczyć w dyskotece. To oczywiście dodatek do klasycznego zwiedzania kopalni w której od XIII wieku wydobywano sól. Do Bochni jedziemy jak na Kraków, dalej na Rzeszów. Z Katowic 121 km.

Bukowina Tatrzańska. Bury Miś
To miejsce nie jest ani typową galerią, ani muzeum ale... restauracją. Na tyle interesującą, że postanowiliśmy umieścić ją na liście galerii i niezwykłych miejsc, których nie można ominąć podczas pobytu w okolicach Tatr. Kto tam zajrzy, może nie zapamięta, co było w karcie dań, ale na pewno długo opowiadać będzie o przedziwnym wystroju i przedmiotach, które zostały zaadaptowane do zupełnie nowej funkcji. "Mała manufaktura radykalnej metamorfozy złomu" albo krócej "metalmorfozy" - tak nazywa swój warsztat właściciel restauracji, artysta metaloplastyk, który tuż obok lokalu ma swój warsztat. Stoły, lampy, krzesła, nawet toaleta w restauracji są dowodem na to, że właściciel "Burego Misia" wprowadza w czyn to hasło. Wszystko zostało wykonane z zużytych części metalowych maszyn i urządzeń. Można np. usiąść na fotelu wykonanym w całości z zużytych części starej kosiarki, a nad głową mieć żyrandol z łańcuchów. Bury Miś znajduje się w Bukowinie Tatrzańskiej, po lewej stronie drogi z Nowego Targu do Zakopanego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto