Marzena Czarnecka, Minister Przemysłu: "Umowa społeczna wymaga notyfikacji UE". Wstępne informacje o utworzeniu MP na Śląsku

Podczas pierwszej konferencji prasowej w Urzędzie Wojewódzkim minister Marzena Czarnecka podała wstępne informacje na temat planów dotyczących utworzenia Ministerstwa Przemysłu i jego kompetencji.

- Czeka nas zmiana ustawy dotyczącej działu administracji. Musi być przypisana do Ministerstwa Przemysłu. Część zostanie natomiast przypisana z Ministerstwa Aktywów Państwowych - zapowiedziała.

Siedziba Ministerstwa Przemysłu ma znajdować się na Śląsku. - Ministerstwo będzie się zajmowało kopalniami i górnictwem. Drugą kwestią jest energetyka, ale paliw kopalnianych, nie OZE - dodała. - Jestem z tego bardzo dumna, że administracja centralna wraca na Śląsk. Myślę że to podniesie rangę regionu na arenie międzynarodowej. Bardzo bym chciała żeby Śląsk kojarzył się z surowcami. Mam nadzieję, że początek transformacji energetycznej będzie tutaj na Śląsku - stwierdziła.

Na dzisiaj nie ma planów powoływania sekretarzy Ministerstwa Przemysłu. - Ministrowie nie będą powoływani. Poprzednicy kreowali wiele stanowisk. Teraz nie będzie nadmuchanych urzędów - zaznaczyła.

Jak zapowiedziała minister Marzena Czarnecka, zajmie się także notyfikacją umowy społecznej, którą musi zatwierdzić komisja europejska.

- Od dwóch lat nie udało się dopiąć tego tematu. Najbliższy termin, żeby to zrobić to połowa stycznia, wtedy wybieram się do Brukseli. Będziemy podejmowali kroki, żeby uczynić ją legalną, bo wymaga notyfikacji komisji europejskiej.- powiedziała.

Zapytana, czy przewiduje zmiany w harmonogramie wygaszania kopalń odpowiedziała, że kopalnie będą funkcjonować tak długo jak będą w nich zasoby.

Zmiany czekają także spółki górnicze. - W chwili obecnej trwają zmiany kadrowe w spółkach węglowych - zapowiedziała. Zapytana o kwestię magazynowania śmieci na terenach pogórniczych, odpowiedziała, że kroki w tym temacie będą podjęte po dokonaniu audytu w spółkach. - Wtedy podejmiemy dalsze decyzje. Warto pamiętać o tym, że przez ostatnie osiem lat nie mieliśmy dostępu do stosownych dokumentów - wyjaśniła.

Nadzór nad spółkami górniczymi na ten moment sprawuje minister Aktywów Państwowych. - Trwają rozmowy jak będzie wyglądał zakres funkcjonowania spółek - dodała.

Audyty mają być wykonywane nie tylko przez same spółki, ale także "organy kontrolne". - Co do kwestii personalnych myślę ,że minister aktywów państwowych jest od tego żeby zrobić stosowne konkursy - stwierdziła.

Jak komentuje były wiceminister ds. górnictwa, poseł Marek Wesoły, utworzenie Ministerstwa Przemysłu na terenie Śląska, to "symboliczny ukłon" dla regionu.

- To bardzo dobra informacja, jeśli chodzi o kwestię symboliczną. Takie były również oczekiwania strony społecznej - powiedział Marek Wesoły. - To jednak nie wszystko. Nie tylko sama lokalizacja będzie zmieniała rzeczywistość. Proszę pamiętać, że wiele spraw trzeba załatwiać w Warszawie. Minister odpowiedzialny za Śląsk, za górnictwo, za przemysł, musi być obecny również tam, gdzie dzieje się cała polityka. Nie dajmy się wypchnąć z Warszawy, jeśli chodzi o kwestię Śląska - dodał, zaznaczając, że utworzenie siedziby Ministerstwa Przemysłu na Śląsku, jest "praktyczne".

- Bez sensu ciągnąć wszystkie spółki do Warszawy, jeśli można spotkać się z nimi na Śląsku. Strona logistyczna również jest ważna - powiedział.

Marek Wesoły odniósł się także do notyfikacji umowy społecznej przez UE. - Musimy mieć wspólną linię. Nie możemy wzajemnie podstawiać sobie kłód pod nogi, tak jak to zrobiła opozycja, blokując podpisanie decyzji notyfikacyjnej w Brukseli. Pół roku milczenia Unii Europejskiej, kiedy mają trzydzieści dni na odpowiedź, to ewidentna blokada polityczna. Tego nie powinniśmy nigdy robić, nie powinna robić tego opozycja. Do takich osób nie należę - stwierdził. Zapowiedział, że jako opozycja będzie kontrolować, czy polityka względem Śląska nie skończy się tylko przeniesieniu siedziby ministerstwa.

- Zmiana władzy to zawsze "trzęsienie ziemi", ale ja jestem człowiekiem pragmatycznym, Ślązakiem, kibicuję Śląskowi. Dzisiaj w sposób demokratyczny przejmuje władzę ktoś inny. Życzę pani minister sukcesów, żeby jak najwięcej udało się zrobić i dla górnictwa i dla hutnictwa, dla przemysłu. Sukcesy pani minister będą sukcesami nas wszystkich - podsumował były wiceminister ds. górnictwa w Ministerstwie Aktywów Państwowych.