W przyszły weekend (24/25 września) po raz drugi odbędzie się Metropolitalna Noc Teatrów. Rok temu przyciągnęła 10 tysięcy widzów. W tym roku program imprezy jest bogatszy, więc można się spodziewać, że ten wynik zostanie poprawiony.
"Przetarciem" przed Nocą Teatrów może być piątkowa (23.09) Noc Naukowców - jej program obejmuje ponad setkę spotkań z pracownikami naukowymi śląskich uczelni (szczegóły można znaleźć na stronie internetowej www.nocnaukowcow.com.pl). Listę nocnych imprez uzupełnia Noc Muzeów (odbywa się w maju), nocne maratony filmowe bądź koncerty (taką formułę miał chociażby marcowy Festiwal Piosenki Poetyckiej Nastroje w Centrum Kultury Katowice).
O co w tym wszystkim chodzi? Czy nie można tych imprez zorganizować w ciągu dnia? Po co zarywać noce w teatrze czy muzeum? Dr Andrzej Górny, socjolog kultury z Uniwersytetu Śląskiego, uważa, że przesunięcie kultury na godziny nocne to typowy chwyt marketingowy.
- Chodzi o to, by dobrze wszystkim znany "produkt" przedstawić w nowej, bardziej atrakcyjnej formule. Artyści szukają więc czegoś niekonwencjonalnego, a nawet tajemniczego. A noc, czyli pora duchów, świetnie się do tego nadaje - komentuje dr Górny.
- Poza tym ludzie często pracują do późna i w "normalnych" godzinach nie mają czasu zajrzeć do teatru. Dla niektórych noc jest jedyną dobrą porą do takich odwiedzin - dodaje Mirosław Neinert, aktor i dyrektor katowickiego Teatru Korez (placówka też weźmie udział w Metropolitalnej Nocy Teatrów).
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?