Mieszkaniec Kielc wózkiem na zakupy taranował drzwi marketów
W miniony czwartek o godzinie 4 nad ranem ktoś wózkiem na zakupy wyłamał drzwi do marketu na kieleckich Ślichowicach. Dostał się do środka, ukradł dwa opakowania czekoladek, papierosy, alkohol i kawę, a także kwiaty. Nie dość na tym, bo część sklepu zdemolował, a gazetki promocyjne i kosz na śmieci podpalił.
- Sprawca na jednym sklepie nie zakończył swoich przestępczych wyczynów, bowiem udał się jeszcze do marketu przy ulicy Piekoszowskiej, gdzie również za pomocą wózka wyłamał drzwi i ukradł butelkę alkoholu – opowiada młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
Policjanci jeszcze tego samego dnia zatrzymali 34-letniego kielczanina. Ustalili, że na tym nie poprzestał.
- Niedługo po tym, jak odszedł ze sklepu przy ulicy Piekoszowskiej, w jednym z bloków na osiedlu Ślichowice podpalił drzwi do piwnicy. Na skutek tego zdarzenia oprócz drzwi uszkodzeniu uległy ściany, sufit oraz instalacja elektryczna – dodaje policjantka.
Łączne straty wynikające z działalności mężczyzny oszacowano na 22 tysiące złotych. Człowiek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i zniszczenia mienia. Może za to grozić nawet 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją kieleckiego sądu 34-latek został aresztowany na dwa miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?