Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młoda matka zostawiła 9-latka w aucie na upale i poszła na zakupy

TK (aip)
archiwum
O krok od tragedii w Katowicach. W poniedziałek, 6 lipca, młoda kobieta zaparkowała pod supermarketem Piotr i Paweł przy ul. Bażantów. Wzięła do sklepu jedno z dzieci, a drugie na pół godziny zostawiła w samochodzie.

W poniedziałek w godzinach popołudniowych młoda kobieta podjechała golfem pod supermarket. W samochodzie była dwójka dzieci. Jedno z nich matka zabrała do sklepu. Z kolei chłopiec w wieku 9 lat został w aucie na pół godziny. Gdy przez dłuższą chwilę matka nie wracała, zaczął uderzać w szyby. Zauważyli go przechodnie oraz pracownik ochrony. Utworzyło się zbiegowisko, które zauważył przejeżdżający tamtędy policjant z komisariatu w Piotrowicach.

Czytaj: Czeladź: skonfiskowano 220 litrów lewego alkoholu [zdjęcia]

To on razem z pracownikiem ochrony wybił szybę w golfie. Kiedy otwór okazał się za mały, mężczyźni wybili drugą szybę i wyciągnęli dziecko.

- Kobieta tłumaczyła, że po prostu zapomniała o dziecku. Być może wdała się z kimś w dłuższą pogawędkę. Świadkowie twierdzą, że chłopiec przebywał w samochodzie ponad 30 min. Był bardzo spocony i zmęczony - mówi Marek Pytel, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej w Katowicach.

Kobieta odpowie za narażenie dziecka na utratę życia i zdrowia. Grozi za to kara więzienia do 5 lat.

Obejrzyj też:

Źródło: www.gazetawroclawska.pl/X-News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto