Zatrzymany w poniedziałek na miejscu zbrodni Paweł F. przyznał się do zabójstwa 39-letniej kobiety. Morderca był stałym klientem osiedlowego sklepu na ulicy Maliny w Sosnowcu. Wszedł do niego 17 stycznia o godz. 7 rano z zamiarem zrabowania alkoholu i pieniędzy. Sprzedawczyni chciała go powstrzymać - wtedy mężczyzna zaczął zadawać ciosy. Najpierw rękami, potem stojącymi na półce butelkami.
Jak poinformowała prokuratura, to najprawdopodobniej liczne obrażenia głowy były powodem śmierci kobiety - Paweł F. zadał kilkadziesiąt ciosów.
Zaraz po zatrzymaniu przesłuchanie mężczyzny było niemożliwe - był on bowiem nietrzeźwy. Podczas przesłuchania w prokuraturze zabójca nie wyraził skruchy, a o całym zdarzeniu opowiadał bez większych emocji.
Teraz grozi mu od ośmiu lat więzienia do dożywocia. Zamordowana sprzedawczyni zostawiła męża i szesnastoletniego syna.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?