W kopalni "Budryk" narasta zagrożenie pożarowe - poinformował podczas piątkowych rozmów z górnikami protestującymi w tej kopalni prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Jarosław Zagórowski.
Do rozmów w siedzibie spółki w Jastrzębiu Zdroju zarząd JSW przystąpił z tymi samymi propozycjami, co dwa dni temu.
"Zarząd zaproponował to, co jest logiczne, nie popsuje w istotny sposób wyników i nie doprowadzi do strat. To ściana, której nie możemy przekroczyć" - powiedział prezes Zagórowski.
Prezes poinformował też, że rozważa zatrudnienie tych górników z "Budryka", którzy chcą pracować, w innych zakładach spółki. W piątek protestujący nie wpuścili na teren zakładu pierwszej zmiany. Deklarują, że teraz na teren zakładu mogą wejść tylko osoby, które podpisem potwierdzą zamiar prowadzenia akcji strajkowej.
Według komitetu strajkowego w nocy na poziom 700 m przedostało się ponownie 3 górników, którzy wznowili przerwany kilka dni temu strajk okupacyjny pod ziemią. "To jeszcze nie jest potwierdzone, czy oni są pod ziemią. To musi zbadać Wyższy Urząd Górniczy" - powiedział prezes Zagórowski.
(PAP)
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?