To już druga edycja "Piechura". Tym razem cztery grupy studentów wyruszą z czterech miast, z czterech kierunków świata: z Opola, Krakowa, Częstochowy i Cieszyna. Wszyscy zmierzać będą do Katowic, gdzie spotkają się tego samego dnia, o tej samej porze, w jednym miejscu. Rok temu katowiczanie wymyślili, że przejdą pieszo wybrzeże po to, żeby zwrócić uwagę innych na los chorego dziecka.
- Poprzednia edycja odbyła się rok temu, wtedy pięciu studentów przeszło na nogach polskie wybrzeże: od Świnoujścia do Helu, czyli około 360 km. W tym roku postanowiliśmy zorganizować coś zupełnie innego. Dzielimy się na cztery grupy po około 10 osób. Zadanie każdej ekipy polega na przejściu 100 kilometrów - wyjaśnia Mateusz Gruchel, koordynator akcji.
Piechurzy zmierzają do Katowic, aby spotkać się tego samego dnia, o tej samej porze, w jednym miejscu, sercu stolicy Górnego Śląska. Do miasta oficjalnie wprowadzi ich eskorta złożona z motocykli i samochodów rajdowych. Finałem akcji będzie koncert charytatywny 2 września na ulicy Mariackiej, w Katowicach.
Trasa ma charakter charytatywny. - Chcemy zwrócić uwagę na los 3 letniej Kingi chorej na częściowy paraliż spowodowany powikłaniami po zapaleniu mózgu. Kinga potrzebuje niezbędnej rehabilitacji, która niestety nie jest refundowana. Tylko ciągła rehabilitacja może pozwolić na normalne funkcjonowanie. Nie zbieramy pieniędzy! Kierujemy was na stronę fundacji - mówi Mateusz.
Informację jak możecie pomóc, znajdziecie na stronie fundacji "Zdążyć z pomocą".
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?