Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najważniejsze jest to, aby poprawiać swoje perspektywy

Anna Zielonka
Bez pracy nie ma kołaczy. Tym bardziej że w dzisiejszych czasach kołacze i inne dobra są coraz droższe. Ze znalezieniem zatrudnienia też jest ciężko. Wszyscy mówią o kryzysie, redukcjach etatów, trudnej sytuacji na rynku pracy. Dlatego powiatowe urzędy pracy zachęcają bezrobotnych, aby ciągle się szkolili, przekwalifikowywali, podnosili poziom swoich kompetencji.

- Uważam, że o staże i szkolenia trzeba tak samo zabiegać, jak o pracę. Gdybym siedział bezczynnie w domu i czekał, aż staż albo praca same do mnie przyjdą, nadal nie robiłbym nic - mówi Paweł Dubiński, mieszkaniec Sosnowca. Swoje słowa wciela w życie. Gdy przed rokiem zarejestrował się w sosnowieckim pośredniaku jako bezrobotny, nie czekał, aż urzędnicy sami znajdą mu staż lub pracę. Znalazł odpowiednią ofertę i sam o nią zabiegał. Na staż w Agencji Rozwoju Lokalnego w Sosnowcu dostał się dzięki pieniądzom z unijnego programu.

W Powiatowym Urzędzie Pracy w Sosnowcu takich programów jest kilka. Od paru
lat trwa tam na przykład
projekt "Lepsze perspektywy", na który sosnowiecki PUP otrzymał unijne dofinansowanie w wysokości ponad 18 mln zł.

Projekt "Lepsze perspektywy" ma wesprzeć 550 bezrobotnych w poszukiwaniu pracy i zakładaniu własnej działalności gospodarczej. Do tej pory z dotacji w tym projekcie skorzystało już 396 osób.

Osoby zarejestrowane w PUP biorą udział w różnych stażach, mogą zabiegać o fundusze na otwarcie własnej działalności gospodarczej. Uczestniczą w indywidualnych i grupowych szkoleniach zawodowych. Szkolą się np. w zakresie prac biurowych, księgowości, obsługi wózka widłowego.

Od początku stycznia w Agencji Rozwoju Lokalnego trwa szkolenie z podstaw księgowości z zastosowaniem komputera. Biorą w nim udział same kobiety.

- Dzisiaj uczyłyśmy się, jak księgować wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę i umowy-zlecenie. Nie jest to trudne, ale po prostu trzeba opanować program - mówi Anna Semer, sosnowiczanka. Swego czasu pracowała w biurze rachunkowym i w handlu. Ją też dosięgnął kryzys i zwolnienia z pracy. Postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zdobyć odpowiednie kwalifikacje. Podobnie Katarzyna Piega-Czerwik, która również postanowiła się szkolić, bo chce znaleźć stałą, satysfakcjonującą pracę.

- Na szkolenie w ramach programu "Lepsze perspektywy" dostałam się w drugiej turze. Jestem z niego bardzo zadowolona - mówi sosnowiczanka. Jak większość pań twierdzi, że dzięki szkoleniom wyrwała się z domu. Długotrwałe bezrobocie jest bowiem uciążliwe.

od 16 lat
Wideo

Widowiskowy egzamin dla policyjnych wierzchowców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto