Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Naprawdę ostatni tramwaj w Gliwicach [Zdjęcia]

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Stało się, jak zapowiadano. Tramwajów w Gliwicach już nie zobaczymy. Nam udało się sfotografować ostatni szynowy pojazd, który obsłużył gliwicką trasę. W dwadzieścia minut później na ulice, bo nie na szyny, wyjechał autobus "A4".

Długa noc, a wcześniej długi dzień. Odczuli to na własnej skórze tramwajarze, którymi jeszcze nigdy dotąd w Gliwicach nikt się tak bardzo nie interesował. Dziennikarze na każdym kroku. Rodzice pokazujący dzieciom tramwaj, jako wymierający gatunek, happening i wreszcie, 1 września, godzina 3:42, kiedy z Gliwic wyjechał ostatni tramwaj.

Klasyczny, czerwony model 105, oznaczony numerem 420 obsłużył po raz ostatni linię tramwajową nr 1 w Gliwicach. Motorniczy z racji obowiązujących go rygorów czasowych nie zdążył zatrzymać się na chwilę przy wyjeździe z Gliwic, ale i tak wielu świadków tego zdarzenia zdążyło złapać za aparaty.

Czytaj także: Tramwaj do Gliwic nie pojedzie, ale bilet trzeba skasować?

Skończyła się pewna epoka, choć jak twierdzą członkowie Klubu Miłośników Transportu Miejskiego Chorzów-Batory, tramwaje do Gliwic wrócą. Bo bez tego środka transportu miastu trudno będzie utrzymać równowagę w komunikacyjnym organizmie aglomeracji.


fot. Ł. Malina | Pamiątkowe zdjęcie, jedno z wielu podczas pożegnania tramwaju

- Mamy nadzieję, że dojdzie do referendum i mieszkańcy zdecydują o powrocie tramwaju. Ci, którzy spowodowali jego likwidację zapłacą za swój błąd - przekonuje Piotr Wiśniewski, prezes klubu.

Wraz z blisko trzydziestoma kompanami już dwunasty raz w historii istnienia klubu przemierzył nocą całą aglomerację, korzystając jedynie z połączeń tramwajowych.

- Żałuję, że akurat przy tak smutnej okazji zorganizowaliśmy nasz dwunasty przejazd, ale cieszymy się, że udało nam się jeszcze przemierzyć Gliwice na szynach - dodaje Wiśniewski.


fot. Ł. Malina | Następca tramwaju gotowy do pracy

Po krótkiej chwili oczekiwania naszym oczom ukazał się następca tramwaju - autobus. Niskopodłogowy, ekologiczny, cichy, wygodny, pojemny i czego jeszcze by o nim nie rzec - oznaczony symbolem "A4".

Małą konsternację wśród ze smutkiem obserwujących scenę wywołało pojawienie się kolejnego "A4", który nie był już tak ekologiczny i nowoczesny. - Przecież to Jelcz Vecto! - krzyczeli między sobą klubowicze. - To niezgodne z umową, którą przewoźnik podpisał z miastem. Miały być tylko Solarisy Urbino 12 - argumentował Piotr Wiśniewski.

Sprawdź: Zmiany w rozkładach jazdy KZK GOP od 1 września

- Jeśli tak się stało, to dowiem się o sprawie na pewno, bo od rana mamy kontrolę z KZK GOP i wówczas będziemy musieli zapłacić karę. Podejrzewam jednak, że autobus jechał z takim oznaczeniem, gdyż przydzielił mu je omyłkowo komputer. To, co wyświetla się na tablicach autobusów sterowane jest radiowo i czasem dochodzi do takich pomyłek - podaje jedną z przyczyn oznaczeniowego zamieszania Maciej Krawczyk, wicedyrektor PKM Gliwice. - Dziwi mnie to tym bardziej, że przecież posiadamy wystarczającą liczbę pojazdów marki Solaris Urbino 12 i na pewno nie musielibyśmy żadnego z nich zastępować jelczem - dodaje dyrektor.

- Mam tylko nadzieję, że ludzie przekonają się do naszych autobusów i mimo, że uczyniono z likwidacji tramwaju "zamach stulecia", będą chętnie korzystać z naszych usług - mówi z kolei jeden z kierowców PKM, który nie chciał jednak podać nazwiska.


fot. Ł. Malina | Czy torami z Gliwic przyjedzie jeszcze kiedyś tramwaj?

To, kto ostatecznie zyska na batalii o tramwaje, a kto straci okaże się podczas ewentualnego referendum w sprawie odwołania prezydenta i rady miasta. W gliwickim magistracie nikt jednak nie wierzy, aby likwidacja tramwaju przyczyniła się do odsunięcia od władzy zespołu, który na przestrzeni dekady uczynił z Gliwic całkiem dobrze prosperujące miasto.


MM Silesia poleca:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto