Aktywistów opolskiego, ledwo co założonego, oddziału LOS wspomagali ich koledzy z Katowic.
- Jeśli się tworzy sztuczny naród, bez żadnych podstaw historycznych i lingwistycznych, to świadczy to o tym, że ktoś chce wbić klin w nasz naród - grzmiał Janusz Błaszczyk, lider LOS w województwie śląskim. - Fakt, Ślązacy byli przez kilkaset lat pod zaborami, ale są Słowianami i integralną częścią narodu polskiego.
Marcin Balcer, opolski pełnomocnik Ligi Obrony Suwerenności odczytał list protestacyjny. Miedzy innymi zarzucał w nim Piotrowi Długoszowi, założycielowi Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, że będąc zarazem działaczem Ruchu Autonomii Śląska działa on na szkodę Polski.
" RAŚ dąży do separacji Śląska oraz skłócenia Polaków, stosując metody godne potępienia" - czytamy w liście, jaki uczestnicy pikiety przekazali Rafałowi Nowowiejskiemu, pełnomocnikowi wojewody do spraw dialogu społecznego. "Stanowczo sprzeciwiamy się zarejestrowaniu tego stowarzyszenia, jako organizacji szkodliwej dla polskiej racji stanu. Nie godzimy się na propagowanie tendencji separatystycznych na Śląsku Opolskim i uwiarygadnianie ludzi pragnących skłócić naszą opolską społeczność. Domagamy się anulowania rejestracji tego stowarzyszenia".
Pikieta nie wzbudziła niemal żadnego zainteresowania opolan. Obserwowali ją głównie dziennikarze i zaskoczeni, nie ukrywający niekiedy rozbawienia interesanci i pracownicy wchodzący i wychodzący z urzędu.
Źródło NTO.pl: Chcą likwidacji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej.
POLECAMY! | ||
Dlaczego Ślązacy zapisują się do SONŚ | W SONŚ mają problem z prokuratorem |
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?